-
Liczba zawartości
928 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez jokaz
-
Dzień dobry. Prosiłbym Zarząd o udzielenie odpowiedzi. Od ubiegłego roku obowiązuje rozporządzenie MR w sprawie pobierania opłat za kontrolę w ramach RHD. Czy moja organizacja macierzysta wystosowała odpowiednie pismo do Ministra w sprawie zaniechania pobierania opłat? Z chwilą wprowadzania RHD byliśmy jako pszczelarze zwolnieni z takich opat. A może godzimy się i dajemy się strzyc? Na portalu farmer.pl czytałem, że trwają przymiarki aby choroba zwalczana obecnie z urzędu jaką jest zgnilec amerykański, przestała być traktowana jako poważne zagrożenie a tym samym nie była by zwalczana z urzędu. Pozbawiając pszczelarzy jakichkolwiek roszczeń finansowych za utracone rodziny pszczele jak i ule. Czy Zarząd Polanki w tych sprawach podjął odpowiednie kroki? Z pozdrowieniami jokaz
-
Temat dalej nie załatwiony. Wałkujemy tu na Dolnym Śląsku przeszło kilka lat i dalej wolna amerykanka. https://dkl24.pl/pl/15599/60/c/wedrowne-pasieki-zmora-pszczelarzy-.html Osobiście straciłem nadzieję, że będzie lepiej.
-
O jakże przedwczesna była moja radość, że Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego przygotuje niespodziankę dla pszczół i pszczelarzy. A tu cisza. Cieszy fakt, że Wielkopolanie świętują https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/8-sierpnia-w-polsce-obchodzony-jest-wielki-dzien-pszczol,738831.html
-
Szanowny kolego, Dolnośląska Izba Rolnicza dosłownie nic nie wniosła przez ostatnie 8 lat jeżeli chodzi o pszczelarstwo. Nie licząc pani z Wojewódzkiegi Lekarza Weterynarii, która nic nie może i incydentalnie posłowie którzy byli zapraszani na spotkania DIR którzy do Sejmu RP wnosili zapytania. I na tym się kończyła ich aktywność. Przez ostatnie lata Pan poseł Borys był aktywny ale dla dolnośląskiej braci ale nic nie udało mu się osiągnięć. Bicie piany. Nie mówić już o parlamentarnym zespole do spraw pszczelarstwa. Co do głosu kolegi Karpackiego W pełni podzielam jego obawy i prawidłową postawę polskiego pszczelarza a nie dorobkiewicza czy cwaniaka ziołomiodziarza a nawet ziołsmrodziarza. https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid024SPVWNcxtk2o2FM3Lz25spbdhrczGiKiSZiuE8rzh6Tbz5Q8eT5MRattyM668XNPl&id=100001204456327 Jeżeli tak się robi ziołomiód to jaką postawę postawę winien przyjąć polski pszczelarz? pszczelarz=uczciwość
-
Dzień dobry. Mój dobry kolega pszczelarz właśnie przeszedł kontrolę PLW w ramach RHD. Jakież to było jego zdziwienie, kiedy osoba kontrolująca zarządzała zapłaty w kwocie 43 zł za kontrolę. Czy kontrola w ramach RHD już jest płatna? Od kiedy? Jak to u Was wygląda? Pozdrawiam
-
Obawiam się, że kolega nie uzyska odpowiedzi. Ponieważ mam o wiele krótsze doświadczenie życiowe w tym również doświadczenie pszczelarskie ale z wieloletniej współpracy z IR oczywiście dolnośląskiej owe spotkania niewiele wniosły w załatwienie jakichkolwiek poważnych problemów pszczelarstwa przede wszystkim dolnośląskiego. Były wielokrotnie poruszane problemy, przypomnę: 1. Jakości wosku i węzy pszczelej 2. Unormowania wędrówek pszczół 3. Unormowania prawnego pszczelarstwa polskiego. 4. Wytruć pszczół 5. Większej dbałości o pszczoły przez PLW 6. Wsparcia pszczelarstwa przez instytucje takie jak Urząd Marszałkowski, WFOŚiGW, 7. Zatrzymanie importu miodu bezcłowego. I żadne z tych zadań nie zostało porządnie załatwione. Zapewne jeszcze o paru rzeczach zapomniałem napisać ale kolega Borden dopisze, bo również i on uczestniczył regularnie na spotkaniach i za każdym razem miał niedosyt. Ilu to ministrów już było, ilu posłów obiecało, że się to zmieni.... Choć muszę przyznać, że 3 na szynach muszę dać, bo są dwie rzeczy które w tych ostatnich ośmiu latach mi się spodobały. Ps. Tworzenie Kongresu, Zjazdu, czy innej podobnej inicjatywy nic nie wniesie w niedoli pszczelarzy i pszczelarstwa polskiego. A jak tak bardzo chcą się zaangażować wspomnieni "kilka osób" to organizowane są dni Pszczelarza we Wrocławiu, niech pokażą że im się chce. A i proszę choć nazwiska podać komu mam podziękować. Pozdrawiam
-
Cześć, otrzymaliśmy jako klub pszczelarzy zaproszenie więc przekazuję dalej. Może komuś z Polanki się ta wiedza przyda. Pozdrawiam
-
Cześć, dowiedziałem się z pewnego źródła, że i nasz Urząd Marszałkowski szykuje dla pszczelarzy niespodziankę. Kto wie, czy będzie to kapiszon czy dobry strzał w przysłowiową 10. Gdyby tak się stało, to moje wycieczki do Wrocławia miały by sens.
-
Czyli, jakieś prawo jest. Z tym, że jak słyszę: To działa na mnie jak przysłowiową "płachta na byka" Trzeba się troch po fatygować i w świetle obowiązujących przepisów zadziałać. Mam wrażenie, że PLW może tylko trzeba chcieć. Jeżeli mu się nie chce to jest ktoś wyżej nad nim. Tylko jak piszę, trzeba trochę za tym pochodzić i nie odpuścić. A całą sytuację opisać chociażby w pięknym artykule.
-
Myślę, że kolega Robin się nie obrazi, że pozwolę sobie wstawić link jak to kolejny marszałek województwa tym razem małopolskiego pomaga pszczołom. https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/malopolskie-19-projektow-dot-ochrony-pszczol-ze-wsparciem-z-budzetu-wojewodztwa,704628.html Kwota imponująca patrząc się na biedaka z dolnośląskiego o czym pisał w wątku Dolnośląskie piekiełko kolega Borden.
-
Kolego Atena, komu i na co jest to WAXO potrzebne? Kogo kolega chce uszczęśliwić? Trzeba najpierw poznać szczegóły, dlaczego opolskie wspiera pszczelarstwo i pszczelarzy? Proszę nie mieć nadziei, że coś się zmieni. A tak dla przypomnienia, jaki jest tytuł tej telenoweli (wątku) to bardzo proszę podaję link. https://powiat.klodzko.pl/5920/konkurs-wzorowa-pasieka-powiatu-klodzkiego-2023.html Proszę zwrócić uwagę dla kogo jest ten konkurs? Kto może brać udział w konkursie? Podziały były, są i muszą być. Kiedy organizowaliśmy (Polankowicze) naszą piękną konferencję w Wałbrzychu, nikt nie pytał się o przynależność związkową. Konferencja była dla każdego nawet dla ludzi z PZP. Dlaczego powiat kłodzki to czyni? Tego nie wiem. Choć zadam sobie trochę trudu i to ustalę.
-
Taka cisza tu zapadła a tyle się dzieje w kraju. Chciałbym pogratulować kolejnemu klubowi Polankowemu odwagi i determinacji w stworzeniu i zarejestrowaniu Małopolskiego Związku Pszczelarzy. Z krótkiej rozmowy telefonicznej dowiedziałem się, że Małopolski Związek Pszczelarzy działa na podstawie ustawy z 1982 r. I choć ciężko było zarejestrować taki twór to jednak udało się. Na stronie związku jest już informacja o wyborze członków zarządu, komisji i sądu koleżeńskiego. Tak więc gratuluję, bo jeszcze do niedawna byli to członkowie Polanki.
-
Żebyście wiedzieli jakie to "złote góry" obiecali przesldstwiciele Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu pszczelarzom, to byście się byli dumni, że jesteście dolnoślązakami. Sęk w tym, że czarować i bajki opowiadać to oni mogą moim 🐝🐝🐝🐝🐝 Ale i są tacy prezesi co w te cuda wierzą. 🙁 Bo ja nie.
-
Dobry wieczór. Dziś wpadł w moje ręce biuletyn wydawnictwa Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu wydany w styczniu 2023 pt. „Rok w innowacyjnej pasiece”. Jakie było moje zdziwienie kiedy przeczytałem - cytuję: " W przypadku stwierdzenia znacznego porażenia pszczół przez „nosemozę” /czyli chorobę pszczół wywołaną przez grzyby z rodzaju Nosema/, należy leczyć je w kwietniu z użyciem fumagiliny". Przypomnę mamy rok 2023. Biuletyn ze stycznia 2023 i artykuł napisany 04/2023! Zrobiłem małe dochodzenie, bo nie chciałem już dzwonić lub pisać do DODRu w celu wyjaśnienia tekstu w którym promuje się stosowanie laku niedopuszczonego w całej Unii Europejskiej. Co ustaliłem? Ten sam tekst pojawił się w czasopiśmie Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego „Twój doradca Rynek Rolniczy” kwiecień 2023. Czyżby nikt tego nie zauważył? Pani dr Anna Gajda z SGGW w Warszawie, opublikowała pracę poglądową na temat nosemozy i tam wyraźnie zaznaczyła, że nie wolno stosować fumagiliny. Nie wolno! Jest całkowity zakaz stosowania na terenie Unii !. A tak „poważna” instytucja jaką jest DODR redaguje w 2023 roku broszurę pod pięknym i chwytliwym tytułem "Rok w innowacyjnej pasiece" gdzie zezwala się i aprobuje stosowanie wycofanego już dawno ze sprzedaży antybiotyku o nazwie fumagilina. Potwierdzają się tym samym słowa Pana Dyrektora DODR , że pszczelarstwo jest dla nich "marginalne!". Nie zwracam się do nich z pismem bo nie bardzo mam ochotę otrzymywać odpowiedzi jacy to doradcy są potrzebni i ile oni nie robią dla pszczelarstwa. Podsumuję to tylko: Jaka instytucja taki biuletyn i wiedza w nim przekazywana! Ciężko im wydać parę złotych i dać fachowcowi artykuł czy biuletyn do oceny merytorycznej? Nie, lepiej jest oczekiwać, że ktoś za darmo zrobi tę robotę. Jestem przekonany, że sprytne oko doświadczonego pszczelarza znajdzie więcej perełek chociażby jak ta cytuję: "W kwietniu... najlepszą metodą jest podkarmiania pszczół małymi dawkami syropu cukrowego 1:1" Z powyższego mam takie pomyślenia, że nie polecam młodym adeptom pszczelarstwa (moim praktykantom) oglądać filmów na kanale YouTube, bo zdarzają się, że "filmowcy" celowo wprowadzający w błąd ale i wspomniane wydawnictwo też nie mogę polecić. z pszczelarskim pozdrawiam Twój rynek rolniczy 1.pdf Twój rynek rolniczy 2.pdf
-
Wiem, że nie jest ładnie siebie cytować ale zgodnie z obietnicą zapraszam do foto relacji i podsumowanie II konferencji na stronie Sudeckiego Klubu Pszczelarza Polanka. Ps. Podziękowania dla firmy Akina Bonsai. Na pierwszym planie widać specjalnie warzone piwo z okazji konferencji o nazwie "Sudeciak Polankowy".
-
A jednak. Na 6 dni przed, Komisja Rolnictwa przy UMarszalkowskim we Wrocławiu wysłała zaproszenia.
-
Z wielką satysfakcją pragnę poinformować, że nasza II Sudecka Konferencja Pszczelarska zakończyła się sukcesem. Jest też okazja do podziękowania naszemu Panu prezesowi Marcinowi za zaangażowanie się i pomoc. Patronat medialny tej inicjatywy miała też SPP Polanka. Jednocześnie informuję, że konferencja odbyła się dzięki samym członkom Polanki. Można by rzec: Polankowicze - Polankowiczom. Nikt nie wyszedł głodny i spragniny. Furorę zrobił chleb pieczony na miodzie, zupy grochowa i fasolową oraz nasze Polankowe piwo: Sudeciak Polankowy z najmniejszego legalnego browaru w Polsce. Nie zabrakło olbrzymiej ilości czasopism, broszur, książek wydawanych przez Polski Związek Działkowców. Wpisowe za konferencję (słoik miodu) zostały w całości przekazane na wałbrzyskie hospicjum. W najbliższym czasie na stronie klubu ukaże się odpowiednia fotorelacja i opis. W imieniu organizatorów Polakowiczów składamy wszystkim zaangażowanym serdeczne podziękowania, członkom Polanki, wolontariuszom i tym co choć najmniejszym stopniu przyczynili się do takiego sukcesu. Dziękujemy.
-
Na dzień dzisiejszy z mojej wiedzy, żadna organizacja pszczelarska działająca na Dolnym Śląsku.
-
W miesiącu kwietniu, odbędzie się kolejne spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim we Wrocławiu. Komisja Rolnictwa przy U. Marszalkowskim ma omawiać problematykę pszczelarską. Z mojego doświadczenia wynika, że przedstawiciele pszczelarzy nie mają co tam szukać. Schemat jest następujący: Punkt 1. Radni proszą o pismo aby na tej podstawie zająć się problemami pszczelarzy. Punkt 2. Pismo zostaje dostarczone. Po czym następuje cisza i brak odpowiedzi. Punkt 3. Patrz punkt nr. 1.
-
Za nami II Sudecka Konferencja Pszczelarska w Wałbrzychu. Polankowicze dali radę! Przesyłam link jak to u nas było. Jest długa lista osób którym trzeba dziękować ale nie jestem w stanie wszystkich wymienić aby o nikim nie zapomnieć. Wszystkim zaangażowanym dziękujemy.
-
Prestiżowe miejsce naszej II Sudeckiej Konferencji Pszczelarskiej. Będzie się działo, po wszystkim zapewne zdam Wam relację. Do zobaczenia
-
Był, kolega Robert. I jak zechce to się podzieli na forum. Oczywiście jak będzie czym.
-
No to jest nas dwóch.
-
Od miesiąca ptaszki ćwierkają, że ktoś od Łysina ma przejąć władzę w PZP ale czy to prawda 🤔 tego nie wiem.