Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 9 Grudnia 2018 W tym ambarasie jest problem jak spowodować połączenie dwóch wątków; urządzenia prof. Gagosia i prawnego usankcjonowania jego stosowania w praktyce. Z dyskusji wynika jasno że są trudności obiektywne i, jak sądzę, opór "materii" która temu przeciwdziała a przynajmniej nie ma interesu aby sprzyjać. Oczywiście trudno tu liczyć na małżeństwo z miłości ale z rozsądku uważam za możliwe. 1 czarg dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 9 Grudnia 2018 Nie bylem w Puławach, więc nie jestem na bieżąco. Czy coś wiecie bliżej na temat tego "alkomatu" do wosku? To dla mnie atrakcyjna kostka i chętnie bym ją poobgryzał. Czy to nie będzie z nim tak typowo po polsku: kupią go producenci węzy i zakopią w najgłębszej opuszczonej kopalni na Śląsku ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamski 36 Zgłoś adamski 36 Napisano 9 Grudnia 2018 Z tego co widzę wynika, że Puławy nie mają akredytacji na badanie wosku a Niemcy żeby nie być bitym po kieszeni i nie tylko đ mają instytut który bada wosk pszczeli z pełną akredytacją. Na dodatek firmy od węzy powołują się na instytut w Puławach zapewne z pełną świadomością, że nie ma on akredytacji ale na pszczelarzy to działa. 1 czarg dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
filip 17 Zgłoś filip 17 Napisano 9 Grudnia 2018 Czy coś wiecie bliżej na temat tego "alkomatu" do wosku? podałem co było na wykładzie prof. odnośnie m.in. zafałszowań wosku. Na pewno jest prototyp i działa, szczegółów nie podał za wyjątkiem że mile widziany jest podmiot który podjął by się jego produkcji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
filip 17 Zgłoś filip 17 Napisano 9 Grudnia 2018 Z tego co widzę wynika, że Puławy nie mają akredytacji na badanie wosku a Niemcy żeby nie być bitym po kieszeni i nie tylko mają instytut który bada wosk pszczeli z pełną akredytacją. Na dodatek firmy od węzy powołują się na instytut w Puławach zapewne z pełną świadomością, że nie ma on akredytacji ale na pszczelarzy to działa. na kogo działa i co działa , pszczelarz to sobie może, jeżeli instytucje państwa nie są zobowiązane ustawowo do podejmowania działań w takich sytuacjach. Tak na marginesie przy zakupach w aptece otrzymałem gratisowo butelkę soku malinowego wyprodukowanego przez znaną firmę, podziałało zboczenie zawodowe i poczytałem wszystkie informację jakie na tej butelce były umieszczone. Wynika z nich że sokiem malinowym może być sok który nie zawiera nawet jednego grama soku malinowego. można , można i co włos komu z głowy spadł, czy spadnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 9 Grudnia 2018 Mam zabezpieczone dwa kartony węzy 5 kg fabrycznie zapakowane z obu źródełek przetargowych. To oczywiście da wynik cząstkowy, nieprocesowy, ale 2 partie spośród 45 to już coś. Jeszcze raz powtarzam - nie chcę krwi i głów. Robie to dla profilaktyki i dla zapobieżenia recydywie. Chciałbym, by na polskim rynku była dostępna węza ekologiczna z wosku pszczelego i uczciwie opisane węzy z mieszanin wosków z krajów UE i spoza UE, a nawet spoza ula. Kupując mam prawo wiedzieć co kupuję. Ja i mój Marszałek. Ja też bym chciał . Wyjdzie jak z kumafosem ktoś dostanie rykoszetem . Szambo pójdzie bokiem a wszyscy ze zdziwieniem wyjmą rękę z nocnika. Poza szarpaniem nogawek potrzebne podgryzienie paru gardeł . Do tego ni sił ni poparcia . Kto Ciebie poprze ? Tu nie o pińć zet idzie , ja wiem że emeryt z 10 ulami może sobie poskakać ale i takiego idzie usadzić. Jak korzysta się pośrednio z profitów to jak później gryźć tę rękę ? P.S. Wyjdzie że zła i co ? Co dalej ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 9 Grudnia 2018 Z tego wynika, że Niemcy wykorzystuję w tym celu technologię FTIR (...) Możesz się dowiedzieć, ile to tam kosztuje? Ile też ewentualnie kosztuje GC-MS. Dziś już daję spokój (bo rodzina) nie wiem na ile powszechna w Niemczech jest ta technologia/metoda. Zdaje się, że jeśli chodzi o widma, wiązki i interferometry to pszczelarze i Polanka i mają znajomego - Prof. Sebastiana Maćkowskiego https://wwwold.fizyka.umk.pl/fizyka/?q=node/605&userId=311&user=mackowski. Co do kosztów adresów i możliwości w Niemczech poszukam jutro wieczorem, tak dla porównania, ale jak już przyjdzie do wyboru wolałbym jednak nie dawać Centrali Eurolandu do badania polskiego wosku, może jednak lepiej znaleźć coś na miejscu, wyprać brudy we własnym domu tzn. w polskim laboratorium. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaczkow 3 Zgłoś kaczkow 3 Napisano 9 Grudnia 2018 Puławy się śmieją z pszczelarzy ,związki tylko żeby się nachapać .Gość który nie ma nic wspólnego z pszczołami ,nigdy ich nie miał i mieć nie będzie ,nigdy z nimi nie żył i nigdy się nimi nie opiekował,nigdy go nie wkur...ły i po łbie nie żądliły i nigdy nie będzie pszczelarzem- ~ 1 mln zarabia na węzie z dodatkami (2 chałpy na które trzeba pracować w dobrej robocie ponad 50 lat ) ,która powinna kosztować max. 15 zł/kg i jasno na kartonie opisana . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 9 Grudnia 2018 OK. Zawsze można załlożyć ciemne okulary, przykleić sobie wąsy i wysłać polski/ukraiński (niepotrzebne skreślić) wosk do badania jako Erika z Brunszwika. Co do profesora Maćkowskiego, to wiem, że prowadzi ciche badania w Bałtyckim Instytucie Technologicznym nad wpływem ksantohumolu na pszczoły. Badania te są prawdopodobnie nie publikowane w Polsce, a wykorzystuje je Marek Klat w handlu ApisPlusem za granicą stosując w kierunku polskich pszczelarzy geoblokadę informacyjną. Wolałbym nie dzwonić do Torunia, bo skądinąd wiem, że profesor bardzo rzadko tam się pojawia. Czekam na sprawozdanie z badań BIT za 2018 rok (po Sylwestrze - obowiązkowe, bo za publiczny grosz) z którego mam zamiar coś się dowiedzieć. Ot, delikatna materia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamski 36 Zgłoś adamski 36 Napisano 9 Grudnia 2018 na kogo działa i co działa , pszczelarz to sobie może, jeżeli instytucje państwa nie są zobowiązane ustawowo do podejmowania działań w takich sytuacjach. Tak na marginesie przy zakupach w aptece otrzymałem gratisowo butelkę soku malinowego wyprodukowanego przez znaną firmę, podziałało zboczenie zawodowe i poczytałem wszystkie informację jakie na tej butelce były umieszczone. Wynika z nich że sokiem malinowym może być sok który nie zawiera nawet jednego grama soku malinowego. można , można i co włos komu z głowy spadł, czy spadnieDziała to, że na etykiecie zamieszczona jest nazwa Instytutu w Puławach. Dzięki temu, że na trefnej węzie używana jest w/w nazwa sami sobie wystawiają laurkę. Co do soku czy to był sok malinowy czy sok o smaku maliny? Z węzą możemy mieć niedługo podobnie napis na etykiecie "Węza pszczela z 15% zawartością wosku pszczelego". Jakość węzy pszczelej która ląduje w rodni rodziny pszczelej ma zasadnicze znaczenie dla kondycji tej że. Jeżeli ten temat zostanie zamieciony pod dywan to dobrze nie wróży, bo kondycja rodzin pszczelich będzie taka jaki stan węzy na rynku. Kolego Filipie zastanów się jak pomóc Pszczelarzom w tej kwestii a nie jak zniechęcić do ciągnięcia tematu stając delikatnie po tej drugiej stronie. 1 czarg dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 9 Grudnia 2018 Co do profesora Maćkowskiego, Najlepiej spytać o wszystko Prof. Gagosia. Jeśli z zakichś przyczyn nie możesz z Prof. SM na pewno mogą to zrobić inni znajomi z Polanki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 9 Grudnia 2018 Jeśli z zakichś przyczyn nie możesz ... Ależ to jeszcze mogę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 9 Grudnia 2018 A może tutaj to zlecić (metoda GC-MS)? http://www.ekolab.pl/pl/o-nas http://www.ekolab.pl/pl/11-pomiary/40-analiza-jakosciowa-metoda-gc-ms Kobylniki k/Poznania - blisko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 9 Grudnia 2018 W Poznaniu mam kilka miejsc, ścieżki przetarłem w zeszłym roku. Wysłałem teraz próbkę do Puław, nie chcę, żeby tam pomyśleli, że ich sprawdzam. Trzeba sobie ufać, a poprzednio Puławiaki stanęli na wysokości zadania. Mam do nich słabość, bo w czasach dęblinskich biegałem przez Gołąb po wale przeciwpowodziowym do puławskiej "Izabelli" na piwo . No chyba żeby... poza Polską i w technologii FTIR - dla ciekawości i porównania. Ewentualnie po Nowym Roku. Ale dowiem się, czy ziomalowi dołączą chromatogramy i ile skasują. Tu jest jednak ważne doświadczenie z woskami i tu Puławy mają przewagę - teoretycznie. ------------- Nie Kobylniki, a dobrze mi znana Kobylnica (lotnisko Aeroklubu) . Jutro zadzwonię, dopytam o chromatogramy, ceny, terminy itp. Z repertuaru wygląda na to, że FTIR-em dysponują: http://www.ekolab.pl/pl/oferta/laboratorium-analityczne Matrycę w postaci czystego wosku i próbki do zbadania mam, więc tylko chęci, kasa i czas. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 10 Grudnia 2018 W sprawie badań wosku w Länderinstitut fĂźr Bienenkunde Hohen Neuendorf metodą FTIR na obecność zanieczyszczeń ( parafina, stearyna, łój wykazują zanieczyszczenia od zawartości 2,5% ???), nie posługują się metodą GC-MS: - Cena dla Polaków 40 Euro/ 1 próbkę zawiera koszty przesyłki wyniku badania i podatek - Próbka w postaci bloku/kulki/grudki minimum 20 g wosku lub arkusza 200 cm kw.(wielkość koperty) - Termin oczekiwania 2 tygodnie - Płatność na konto na podstawie rachunku - Adres do wysyłki - Länderinstitut fĂźr Bienenkunde Hohen Neuendorf e.V.; Honiglabor Friedrich-Engels-Str. 32 16540 Hohen Neuendorf - Zamówienia składać należy na formularzu: https://www2.hu-berlin.de/bienenkunde/Bilder-Downloads/Hanalsye/Auftrag%20Wachsvoruntersuchung.pdf ---------------------------------------------------------------------------------------- Mój komentarz: Dla Niemców dużo taniej to wychodzi - dla pszczelarzy indywidualnych 20, dla firm pszczelarskich 30 Euro: https://www2.hu-berlin.de/bienenkunde/index.php?id=294 Wykazują zanieczyszczenia od 2,5%? Inaczej niż było na badaniu Pana Thomasa z Hallbergmoos? https://www.imkerei-weichenberger.de/index.php/unsereimkerei/betriebsweise/2-uncategorised/28-wachspruefung ------------------------------------------------------------------------------------------- Podali 2 namiary na instytuty badające metodą chromatograficzną (o nich później), ale twierdzą, że ta metoda jest znacznie droższa niż metoda FTIR a wyniki obu metod są do siebie zbliżone Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaczkow 3 Zgłoś kaczkow 3 Napisano 10 Grudnia 2018 0:40 1:50 może u źródła zapytać skąd wosk od jakich "pszczelarzy" bo raczej nie od polskich "zakarpaskich i "robinhuków" co krążka w sezonie nie idzie 5 kg uskrobać i jakie badania wyszły,ale chyba się nie popłacze nasz kolega ? Po pszczelej to od lat sami solidni uczniowie Wiedzą ,że pszczoły latają . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 10 Grudnia 2018 Kolego kaczkow po pszczelej (staram się za tobą nadążyć ze stylem) nie za bardzo cie rozumiem, ale mimo to spróbuję odpowiedzieć. Uważnie i ze zrozumieniem oglądając reklamówkę Łysonia wg twych wskazówek 0.40 - 1.50 mam chęć zapytać u źródła, ale na razie się wstrzymam: Skąd (od jakich pszczelarzy i czy po pszczelej) pochodzi wosk z partii węzy 000019 z dnia 17.X.2018? Od razu zaznaczam, że nie ode mnie. Dlaczego do tej partii dołączono protokół badania P/18/63363, podczas gdy wg etykiety powinien być R/18/63353? (post #81) Dlaczego protokół ten (post #95), ani żaden inny, nie zawiera wyniku badania na zafałszowanie wosku, mimo, że w filmie jestem zapewniany, że takie badanie ma każdorazowo miejsce? Dlaczego na etykiecie na kartonie nie ma informacji, że węza składa się nie tylko z wosku pszczelego, co pokazało badanie w Puławach? (post #7) Po co do węzy dołączany jest wynik badania biologicznego (zgnilce) kiedy w filmie jestem zapewniany, że wosk jest sterylizowany i że z badań na zgnilca zrezygnowano? Zgodnie z twoją sugestią mam zamiar zadać te pytania u źródła producentowi, ale dopiero wtedy, gdy będę miał pełną wiedzę o tym, co zawiera karton. Jako samouk muszę przecież czyms się różnić od pszczelowolaka, który pyta wtedy, kiedy nie wie. Nie sądzę, by pszczelowolacy mieli specjalną wiedzę o lataniu (aerodynamice pszczelego lotu) i o wielu innych sprawach. Nieźli są rzeczywiście w nielegalnym imporcie leków i płaniu zasłanych prześcieładeł po 50 zł. Chociaż jeden pszczelowolak mi się spodobał, jak uciekł ze stanowiska dyrektora Domu Pszczelarza. Więc nie zadzieraj koszuli jak cię nie p... pszczelowolaku (jeżeli nim rzeczywiście jesteś) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 10 Grudnia 2018 Teraz na poważnie. Kobylnica zajmuje się badaniami gleby, wody i powietrza, mają zawalone terminy i nie mają dla mnie czasu. Do cen nie doszliśmy. Dziś podzwoniłem i popytałem, otrzymalem dwa maile od sympatycznych pań z WCZT Pierwszy: Dzień dobry, Dostałam maila od Pana i w kwestii analizy FT-IR to moge zaproponować analizę ATR. Koszt analizy 40zł netto. Formatka zlecenia z cennikiem jest na stronie WCZT w zakładce oferta. Próbkę wraz ze zleceniem można dostarczyć na moje nazwisko , poniżej stopka. Jeśli próbka dotrze do piątku to do poniedziałku 17 grudnia będą wyniki a może szybciej. Pozdrawiam I drugi: Dzień dobry, Dziękujemy za przysłane zapytanie. Wiem, że koleżanka kontaktowała się już z Panem w sprawie pomiarów FTIR. Natomiast odnośnie analiz GC-MS sprawa przedstawia się następująco. Pomiary moglibyśmy wykonać, ale dla odpowiednio już przygotowanej próbki. Niestety nasze laboratorium nie dysponuje zapleczem, aby przygotować wosk pszczeli do pomiarów (koniecznie jest m.in. wykorzystanie układu do SPE, którego nie posiadamy). W związku z powyższym chyba nie będziemy mogli Panu pomóc. Pozdrawiam Myślę, ze warto temat rozpoznać bojem i dam do zbadania FTIR czysty wosk, węzę Łysonia i węzę z toruńskiej Pasieki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 10 Grudnia 2018 (...) dam do zbadania FTIR czysty wosk, węzę Łysonia i węzę z toruńskiej Pasieki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Toruń, na pewno osiągnie dobry wynik, zostawi Łysonia w tyle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaczkow 3 Zgłoś kaczkow 3 Napisano 10 Grudnia 2018 Oglądałem ten film 29 czerwca z wielką uwagą i nie dowierzałem .Wypuścili pszczelowolaka żeby coś jęzorem chlapnął .Coś mnie tchnęło wtedy bo miałem na jesieni węzę kupić i nie kupiłem ( Chyba te kilka razy co się naciąłem zadecydowało) .Dokładnie chodzi o to zapewnianie w filmiku ,a tu niestety znowu wyszła klapa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 10 Grudnia 2018 Toruń, na pewno osiągnie dobry wynik, zostawi Łysonia w tyle. Ja nie podzielam Twojego entuzjazmu. Wosk z Torunia wydaje mi się najgorszym. Ta próba pokazuje, że wosk z Torunia najsłabiej przylega do ścianki probówki i że odkleił się od niej. Dwie pozostałe próbki (moja z czystego wosku i Łysoń) rozerwały się podczas krzepnięcia. Toruńska nie, czyli wydaje się, że jest najbardziej plastyczna, "płynie" i nie klei się tak do szkła jak poprzednie . Ale to moja amatorska interpretacja. Pożyjemy, pomierzymy, zobaczymy⌠Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 10 Grudnia 2018 Obstaję przy swoim ( ten lokalny patriotyzm), różnica będzie minimum 10%. A jak zapach próbek? Czy po potarciu dłonią któregoś z badanych wosków dłoń sie natłuszcza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 10 Grudnia 2018 Nie badałem tego, mam ograniczoną ilość wosku na takie próby (kartonów na razie nie chcę otwierać). Jutro po uzgodnieniu przygotuję próbki do badania FTIR i jak mi pozostanie węza, to zbadam według Twej sugestii i dodatkowo sprawdzę zapach po wrzuceniu kuleczki na mocno rozgrzaną patelnię. Czy nie capi CPN-em, albo hamburgerami . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 11 Grudnia 2018 Umówiłem się i dostarczę próbki do badania w czwartek. 3 próbki po 40 zł netto+ 23%vat. ATR to metoda odbiciowa badania FTIR dla ciał stałych. W wyniku nie otrzymam składu chemicznego, a widma trzech wosków, które pozwolą wychwycić różnice między nimi. Przy okazji pogadam z naukowcami z poznańskiego fyrtla o pszczelarstwie. Lubię takie rozmowy, a często oni również. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 11 Grudnia 2018 To w takim razie, tylko dla porządku podaję inne miejsca gdzie można zlecić badanie wosku, ale także miodu i pyłku: Länderinstitut fĂźr Bienenkunde in Hohen Neuendorf, Infos hier Ceralyse, Infos: ceralyse.de Intertek Food Services GmbH, Infos: intertek.de Landesanstalt fĂźr Bienenkunde, Universität Hohenheim, Infos: bienenkunde.uni-hohenheim.de Quality Services International GmbH, Infos: qsi-q3.de Belan Ziviltechniker GmbH (Ăsterreich), Infos: belan.at FoodQS GmbH, Infos: foodqs.de Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach