Polanka TV - dlaczego warto z Polanką

[Gość daro]

To ja gorzka pigułka .

Po pierwsze- nie wiem co Prezes miał na myśli dla mnie piana to Ci co przyszli bo bez członkostwa dostaną walca nie pieniądze.

Po drugie - jedynie pszczelarska pomoc jest dystrybuowana poprzez organizacje związkowe , stowarzyszenia .Wymusić aby zajmowała się tym agenda rządowa która jest do tego powołana . Ale ta pianka .. mmmm polska tradycja piana w kuflu . Im klient bardziej nawalony piany robi się coraz więcej .   W Czechach nawet na prośbę i odpowiedzialność moją nie zgadzali się na jej zrobienie . Kufel lany piana ścinana .

Po trzecie - proponowane kluby mają mieć umocowanie prawne . Po kij im Polanka ? Zrobić można samemu  bo to jest warunek do dzielenia wsparcia.

  A to są święte słowa .-

 

Uważam, że brak w Polsce organizacji, która dobrze reprezentuje interesy pszczelarzy.

Polanka miała wszelkie szanse stać się taką organizacją, poprzez swoje uczestnictwo w KPWP stoczyła się do poziomu starego PZP,

Swój rozrost organizacyjny (w sensie przyrostu liczby członków) opiera w znacznej mierze na wabiku w postaci benefitów z KPWP.

Kluby to kręcenie się za swoim ogonem . Ale KONSTYTUCJA! tfu , STATUT.

Zamiast budować stuktury , dokładać do pieca  puszcza się parę w gwizdek .

A ! byłbym zapomniał - dopłaty za zapylanie , jak rozumiem dzielone jak KPWP . Pomysły po 300 pln od ula dla zapylających - fachowców , wędrujących . Czyli reszta hołoty nie wykształconej dostanie wałka . Swoją drogą czemu pszczelarz ma dostawać za zapylanie ?

Powinien się cieszyć że może zapylać ( jak da radę) .

[Gość marbert]

czarg pisze:

"Polanka miała wszelkie szanse stać się taką organizacją, poprzez swoje uczestnictwo w KPWP stoczyła się do poziomu starego PZP,

Swój rozrost organizacyjny (w sensie przyrostu liczby członków) opiera w znacznej mierze na wabiku w postaci benefitów z KPWP."

 

Uważam iż to zdanie nie jest prawdziwe. Nie korzystam z KPWP. A opinia zarządu jest jednoznaczna, przeciw KPWP. Więc żadnego wabika tu nie widzę, wręcz przeciwnie.

[Gość daro]

Ja rozumiem to że Polanka pomaga członkom w uzyskaniu środków . Nie rozumiem tylko rozdwojenia jaźni - jestem za  a nawet przeciw. Nikt nie protestuje przeciw zepchnięciu obsługi na samorządy pszczelarskie . Jest cacy , pomysł na dopłaty a raczej sposoby proponowanego dzielenia jeszcze lepsze w pomysłach . Jak chce skorzystać MUSZĘ  się zapisać .Ja wiem że nie muszę korzystać , kiedyś na Pytanie jakim prawem publiczna jest uwarunkowana przynależnością do jakiś organizacji odesłali mnie do Polanki ( niczego nie wziąłem ) - tam nie mus . Jak mus to nie chcą gadać a ,mi zbrzydło szturchanie.

[Gość marbert]

 "a ,mi zbrzydło szturchanie."

Abba Ojcze.