Skocz do zawartości
robinhuud

Dialog społeczny w pszczelarstwie

138 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Według niepotwierdzonych informacji ze źródeł dobrze poinformowanych jewroposeł Siekierski zadeklarował uczestnictwo w konferencji pszczelarskiej we Wrocławiu. Ze względu na brak środków /oczywiście finansowych/ konferencja odbędzie się w pierwszym kwartale przyszłego roku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=ZESPOL&Zesp=453

 

http://orka.sejm.gov.pl/opinie8.nsf/nazwa/zesp_wspierania_pszczelarstwa/$file/zesp_wspierania_pszczelarstwa.pdf

 

Celem powołania Zespołu jest wzrost liczby pszczelarzy i pasiek na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Do zadań Zespołu należy w szczególności:

1) Promocja pszczelarstwa wśród ludzi młodych.

  1. Uporządkowanie przepisów prawnych dotyczących pszczelarstwa.

A więc tutaj mamy prawo żądać bezpłatnej profesjonalnej pomocy ws projektu ustawy pszczelarskiej.

Zespół został stworzony 6.X.2016, a więc powinien mieć zaliczone co najmniej dwa posiedzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 stycznia 2018 r minister Jurgiel  wystosował pismo do 5 organizacji pszczelarskich (w tym do Polanki)

w którym odniósł się do spraw poruszonych na spotkaniu 13 listopada 2017 r.  

 

Jak wiadomo SPP Polanka nie uczestniczyła w spotkaniu z ministrem,

Prezes Skorupa nazwał ten fakt plamą roku. Pytla i inni uczestnicy forum wzywali do aktywizacji, przekucia wpadki w sukces itp.

 

Przychodzi 11- sto stronnicowe pismo w sprawach dotyczących naszej działalności a na forum nie ma po nim śladu.

 

Szukałem w pismach przychodzących i wychodzących tam "error 4040 Not Found"

http://forum.spp-polanka.org/topic/79-pisma-przychodz%C4%85ce-i-wychodz%C4%85ce/;

 

szukałem w kancelarii Polanki na stronie głównej tem ostatni wpis z 1 kwietnia 2017 ( to nie prima aprilis) porównajcie:

http://spp-polanka.org/stowarzyszenie/kancelaria-polanki/

 

Czy jest szansa na publikacje pisma od ministra Jurgiela z 11 stycznia br. ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja, też znalazłem, odpowiedź KOWR na polecenie  ministra rolnictwa, odnośnie ziemi dla pszczelarzy. Najbardziej, mnie boli to, że 99 % naszych  decydentów z PZP,  zupełnie o nas olewa. Myślicie, że temat nosemy ceranae by był na tapecie IV konferencji, weterynaria dla pszczelarstwa? To wszystko jest oddolne bardzo wielu pasjonatów. Panie i panowie  decydenci, robią ruchy pozorowane i  to, co jest niezbędnym minimum. Sabat jest najlepszym przykładem.

...............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

post-53-0-79389500-1517076758_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli z dopłat  do ula raczej nici. Zlobbowana wierchuszka PZP nie ma w tym biznesu. Chyba że za szybko czytałem to mnie oświećcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały tekst odpowiedzi ministra jest zamieszczony na nowej witrynie PZP:

http://pzp.biz.pl/wp-content/uploads/2018/01/Odp-Ministra-Rolnictwa.pdf

Dla mnie ciekawym jest fakt zupełnego zignorowania postulatów odnośnie importu z Ukrainy pszczół zgłaszanych wiele razy przez jednego z dwu członków Rady Dialogu Społecznego w Rolnictwie - reprezentujących pszczelarstwo. Odpowiedź sugeruje nieznajomość przepisów prawa unijnego przez tego ponoć przyministerialnego specjalistę (bo to on powołuje do Rady) i w pewnym sensie brzmi jak ostrzeżenie o niepełnej przydatności speca na zajmowanym stanowisku (ostatnie zdania odpowiedzi ministra).Z tekstu nie można wywnioskować, czy zawodowi chcieli te odkłady sprowadzić na uzupełnienie swoich strat zimowych, czy na handel. Jeżeli na handel, to nie jest to problem stricte pszczelarski i jako taki - w moim rozumieniu nie podlega ministrowi rolnictwa. Pszczelarzom wymawia się 24 mln rocznej pomocy, ale brak kalkulacji ile pszczelarze dostają w plecy na bezcłowym kontyngencie miodu, który Polska przyjmuje na klatę za całą UE. Pewenie niedługo podniosą szum rolnicy wkurzeni masą kontyngentowego zboża walącego z miodem do Polski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny przykład działania pszczelarzy różnych organizacji, światopoglądów, religii, narodowości ponad podziałami.Tym razem bez Polanki.

http://www.zwiazekpszczelarski.pl/lubelscy-pszczelarze-skierowali-pismo-do-ministra-rolnictwa-w-sprawie-ochrony-pszczol?_mid=x2FDKfGl0hA=

Można nie judzić i nie mędzić?

Można!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konie kują a tu Atena żabę do kuźni podsyła ale, niech tam....

  W dniach 12-14 kwietnia Urząd Wojewódzki we Wrocławiu organizuje kurs Rzeczoznawców Chorób Pszczół. O organizowaniu kursu rozesłano wici  na wsze strony / i organizacje/  województwa. I cóż widzimy? A no ciekawe jest zestawienie geograficzne uczestników. Z mateczników władz PZP /Głogów, Legnica,- nie ma ochotnych aby się przeszkolić(?).  Paru otrzymało wieści po starej znajomości i, oczywiście, chętnie się zgłosili... 

  Jakie wnioski ???  Mój jest taki; lud pracujący w pasiekach chce się integrować, niektóre zarządy władz pszczelarskich patrzą na takie inicjatywy jak byk na siekierę! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwidoczniej pszczoły tam nie chorują. Wszystko jest cacy jak w całym PZP. ;)

 

Ateno, nie kopie się leżącego.

 

Ps. Nie przejmował bym się tym ponieważ jest lista zapasowa a chętnych nie brakuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny przykład działania pszczelarzy różnych organizacji, światopoglądów, religii, narodowości ponad podziałami.Tym razem bez Polanki.

http://www.zwiazekpszczelarski.pl/lubelscy-pszczelarze-skierowali-pismo-do-ministra-rolnictwa-w-sprawie-ochrony-pszczol?_mid=x2FDKfGl0hA=

Można nie judzić i nie mędzić?

Można!

 

I Ty to zauważyłeś?

W linkowanym dokumencie pod listem do ministra podpisali się Vice Prezydent PZP, Prezes Pszczelniczego Towarzystwa Naukowego,  Prezes Lubelskiego Stowarzyszenia "Pszczółka", Prezes WZP PZP Lublin, ktoś od Stowarzyszenia Pszczół Lubelskich, V-ce Prezes Lubelskiej Izby Rolniczej, 

gdzie tu ta różnorodność narodowości, religii, światopoglądów?

 

Jeszcze Cię pomroczność Robinhuudzie nie odpuściła. Co Ci się tam znowu mędzi Dżygicie? :)

Widzę , że  z Tobą coraz gorzej, martwię się.

 

A pismo jak pismo dobrze, że wysłali niby nic odkrywczego, ale drążyć trzeba. .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę zrozumieć Kolego po co i do kogo napisałeś ten post w tym przecież wyraźnie zatytułowanym wątku. To co prezentujesz, to jest dialog prywatny między dwoma niezorganizowanymi pszczelarzami, a nie dialog społeczny. Przecież każdy widzi, kto się podpisał pod linkowanym dokumentem i bez sensu redundujesz informację.

Słusznie się martwisz o mnie (dzięki!), ale kogo to akurat tu obchodzi? Załóż wątek o trosce o mnie, zobaczymy ilu Cię będzie czytać. Dla mnie, ten kto założył wątek, ma w nim pewne prawa gospodarza i ma prawo zaprotestować, jeżeli ktoś mu robi chlew. Z szacunku dla innych forumowiczów i sensu korzystania z funkcji przeglądarki. Ponieważ nie założyłeś ostatnio żadnego wątku z określonym celem, na którym by Ci zależało, nie jestem w stanie odwdzięczyć Ci się podobnym postępowaniem i nie mam zamiaru, bo to dla mnie byłoby dołowaniem forum. Chyba że o to Ci chodzi z założenia. Jak w Lublinie nie potrafią, to pokaż im Kolego jak się pisze coś odkrywczego!

Z moją psychiką OK., gorzej z fizyką. Ale nie martw się, ja tak szybko nie zejdę z padołu, chyba żebym się przeziębił na Twoim pogrzebie.

 Pogoda teraz taka zmienna i grypa szalejeâŚ

Nie pokazuję się ostatnio publicznie, bo mam poszarpane nogawki, ale to nie znaczy, że próżnuję.

Widzę, że masz jakieś uczulenie na moim punkcie. Wiedz, że ja działam według zawczasu przemyślanego planu i jak teraz jako luzak podejmę decyzję, nikt (w tym i Ty) nie ma wpływu na moje postępowanie. Również to z ksantohumolem w tle. Zaczynam rozumieć dlaczego w Polance było za ciasno dla Ciebie Orle Kujawski i składam papiery akcesowe. Może choć mnie będą chcieli.

Moja głęboka żałoba po PZP skończy się, podobnie jak Twoja, tak jakoś w pierwszej dekadzie kwietnia ;) ...

Tak , dobrze pamiętam, najpierw był w marcu Połczyn, a dopiero po nim cholera i Zarząd WZP wie dlaczego - Sielinko.

Wiosna idzie, czas się zorganizowaćâŚ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę zrozumieć Kolego po co i do kogo napisałeś ten post w tym przecież wyraźnie zatytułowanym wątku. To co prezentujesz, to jest dialog prywatny między dwoma niezorganizowanymi pszczelarzami, a nie dialog społeczny.

 

 

Szanowny Robinhuudzie zauważyłem, że wielu rzeczy nie rozumiesz ze spraw które wiążą się z kondycją polskiego pszczelarza.

W Twoim poprzednim wpisie sugerujesz, że lubelskie pismo do ministra w sprawie zwiększenia nadzoru państwa nad stosowaniem chemii rolniczej,

jest przykładem współpracy 

 "pszczelarzy różnych organizacji, światopoglądów, religii, narodowości ponad podziałami.Tym razem bez Polanki."

ja zaś zakwestionowałem różnorodność światopoglądów, religii i narodowości.

 

Nie traktuję naszej rozmowy jako prywatnego dialogu, to że nie jesteśmy obaj nigdzie zrzeszeni (Ciebie wywalili, ja sam zrezygnowałem), nie znaczy że nie możemy wymiany myśli traktować jako dialogu społecznego pomiędzy dwoma reprezentantami różnych grup występujących w postpeerelowskiej Polsce, które zajmują się pracą w pasiekach..

 

Ty reprezentujesz w moim przekonaniu schyłkowy nurt niezreformowanej nomenklatury (byli oficerowie LWP, ORMOwcy, członkowie postkomunistycznych partii PZPR PSL), ja zaś w tym dialogu mógłbym reprezentować polskiego pszczelarza o tradycyjnym podejściu do patriotyzmu i prawdy jako bezpartyjny.

 

Taki dialog społeczny pomiędzy tymi, którzy na emeryturze postanowili się zrehabilitować społeczeństwu za lata służby ruskim najeźdźcom i sprawie socjalizmu

i na starość założyli pasiekę, a zwykłymi tradycyjnymi polskimi pszczelarzami, którzy są kontynuatorami pracy przodków, nie dali się uwikłać i omamić zbrodniczym ideologiom

Innymi słowy dialog społeczny pomiędzy tymi z przetrąconym moralnie kręgosłupem, a tymi co sobie kregosłupa złamać systemowi nie dali.

 

Tymi , którzy uznają Św. Ambrożego za swojego patrona i tymi którzy z tej tradycji kpią. 

 

Napisałeś Robinie:

Dla mnie, ten kto założył wątek, ma w nim pewne prawa gospodarza

 

Masz oczywiście rację. W tym wątku to Twoja decyzja

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czargu, widzę ze wyłazisz przed orkiestrę i przejmujesz boskie kompetencje w zaliczeniu siebie do owiec, a mnie do kozłów. Nie Ty będziesz mnie publicznie sądził, a On rozliczy nas w swoim czasie obu. Chciałbym Ci również nieśmiało zwrócić uwagę, że pierwsi chrześcijanie byli komunistami.

 

http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=361

 

Poza tym załóż sobie swój wątek i swoją organizację pszczelarską im bolesnych miesiączek, wtedy będziesz mógł zaliczać do swoich pszczół i pszczelarzy tych, których uznasz za słusznych i godnych. Proszę, nie rób chlewa w tym wątku i nie dyskutuj z gorszym sortem, bo to może być dla czytających nudne, a i Tobie chwały nie przynosi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się już prostować bzdur które wypisujesz o chrześcijanach, komunistach, te Twoje uogólnienia - jesteś strasznym ignorantem Robinie,

co gorsza lubisz się ze swoją ignorancją obnosić publicznie na forum. Znasz wiersz o grafomanach?

Naprawdę nic się nie posunąłeś poznawczo od czasów, gdy Ci do głowy wbijali swoje mądrości oficerowie polityczno-wychowawczy?.

To straszne. Po co to robisz?

Poza tym ciężko zrozumieć niektóre Twoje wypowiedzi jak np.:

"załóż sobie swój wątek i swoją organizację pszczelarską im bolesnych miesiączek"

Masz jakąś obsesję na punkcie miesiączek, tak u Ciebie przebiega okres pokwitania?

(Nie odpowiadaj szerzej na to pytanie, tak mi się retorycznie walnęło, z pewnością nikt nie chcę znać szczegółów.)

 

Rozumiem, że nie chcesz dyskutować,oddajesz pole, przyjmuję Twoja prośbę, ale mam też swoją - daj sobie spokój z żałosnymi puentami, one naprawdę nikogo nie bawią, jedyne co przynoszą to zdumienie i zażenowanie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że nie chcesz dyskutować,oddajesz pole, przyjmuję Twoja prośbę, ale mam też swoją - daj sobie spokój z żałosnymi puentami, one naprawdę nikogo nie bawią, jedyne co przynoszą to zdumienie i zażenowanie..

 

Masz rację, zdumienie i zażenowanie...

Wszyscy mamy takich swoich oficerów polityczno - wychowawczych, na jakich zasługujemy... Myślę, że wszyscy oni są z jednego gara. Zaskoczę Cię, poznałem w swym życiu kilku bardzo porządnych politruków, dzięki którym nie musiałem bombardować stoczni. A czy bym wykonał taki rozkaz? I tu jest sedno problemu w ocenie ludzi... Ja w młodości marzyłem o lataniu i nie miałem innej możliwości realizacji tego jak poprzez LWP. W tym osiągnąłem wszystko co możliwe pod względem profesjonalnym nie angażując się w politykę. Ty odwaliłeś jakieś studia buchalterskie i zająłeś się nie w swoim zawodzie pszczołami. Niezbyt to dla mnie ambitne - wybacz i nie widzę potrzeby liczyć się z Twoją opinią o mej osobie. Od św. pamięci gen. Błasika zarobiłbyś w palnik za to co wypisujesz. Pamiętaj, że z pierwszej zostałem zwolniony i złożyłem drugą przysięgę RP.

Jak mamy się różnić politycznie (nie tolerujesz pluralizmu?) to różnijmy się chociaż ładnie. Jak ci dwaj za nienektarującymi i kwiatkami.

 

66007648496108574511.jpg

 

Zdjęcie zaczerpnąłem z witryny KZRKiOR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Ja w młodości marzyłem o lataniu i nie miałem innej możliwości jak poprzez LWP. W tym osiągnąłem wszystko co możliwe pod względem profesjonalnym nie angażując się w politykę.

 

To, że marzyłeś o lataniu i nie miałeś innej możliwości to ma być argument? To tylko świadczy o kiepskim morale i o słabym kręgosłupie.

Chciałem sobie polatać, dlatego wiernie służyłem siłom Układu warszawskiego - żałosne tłumaczenie

Pamiętam kiedyś chwaliłeś mi się jak ruscy szkolili Was w zrzucaniu małogabarytowych bomb atomowych.

Z prawdziwymi ładunkami  ćwiczyliście tylko podwieszanie, zrzucaliście drewniane atrapy. Na szczęście nie było rozkazu...

 

http://www.polot.net/suchoj_su_7_b/historia

http://www.nowosci.com.pl/archiwum/a/moja-bomba-atomowa,11033540/

 

Latałeś wtedy na SU7, 3 Pomorski Pułk Lotnictwa Myśliwsko-Bombowego podległy 3 Brandenburskiej Dywizji Lotnictwa Układu Warszawskiego.

Mieliście zdaje się zrzucać bomby atomowe na Danię, a Ci ze Świdwina na RFN.

Fakt osiągnąłeś dużo pod względem profesjonalnym służąc sowieckim imperialistom.

Co z tego, że osiągnąłeś wysoki stopień profesjonalizmu? W zrzucaniu małogabarytowych bomb atomowych na duńskie miasta?

W służeniu ruskim?

Taki dumny byłeś , że przybiłeś piątkę z marszałkiem Wiktorem Kulikowem (imiennicy) por. wpisy# 19 i 20 http://lotnictwo.net.pl/10-lotnictwo_wojskowe/64-spis_statkow_powietrznych_wojska_polskiego/74-su_7/6134-su_7bkl_6015_15_a.html.

 

Nie szanujesz roli marszałka Piłsudskiego w Polskiej historii, za to prężysz się przed ruskim marszałkiem szefem wojsk Układu Warszawskiego,

to ciekawa postawa.

 

Piszesz:

Od św. pamięci gen. Błasika zarobiłbyś w palnik za to co wypisujesz.

 

Ciekawe jak zareagowałby gen. Błasik  (ponoć kiedyś Twój podkomendny), gdyby dowiedział się jak włączasz się w kult pancernej brzozy i w poparcie raportów Anodiny i Millera.

Kto raz się sprzedał na zawsze jest tylko posłusznym janczarem.

A pszczelarstwo jest dla ludzi wolnych, Myślałem, że poprzez obcowanie z polskimi pszczelarzami dasz się zresocjalizować, ale po Twoich ostatnich wpisach widzę, że pewnych rzeczy nie da się naprawić.

 

Jak mamy się różnić politycznie (nie tolerujesz pluralizmu?)

 

Pluralizm toleruję, ale nie modlę się do niego, bo to złoty cielec,

Przyjmuję do wiadomości, że ludzie wyznają różne zasady są cywilizowani na różne sposoby, przynależą do różnych porządków myślowych

ja przynależę do cywilizacji łacińskiej i bronię jej zasad.

Ty najwyraźniej zostałeś ukształtowany przez porządek wschodni (cywilizacja turańska).

Dialog społeczny można prowadzić, ale tak naprawdę chodzi tylko o zwycięstwo jednego porządku, bo nie można być cywilizowanym na dwa sposoby,

ani służyć dwóm panom.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to mamy fajne forum o lotnictwie.

Ten gość, który w linku opisuje Su-7 nie ma za bardzo pojęcia o czym pisze. Zapomniał opisać najważniejszej dla kontekstu jądrowego drobnostki na wyposażeniu - specjalnego celownika do bombardowania bombami jądrowymi o nazwie PBK-2. O innych urządzeniach też wypisuje bzdury. Bogdana Likusa, z którym razem nigdy nie służyłem, uważam za konfabulującego dziwoląga. Do niedawna był (jako cywil) nadwornym pilotem byłego senatora Stokłosy spod Piły (prezes koła pszczelarzy w Śmiłowie należącego o dziwo do WZP Poznań, a nie RZP Chodzież). Ani on ani ja nie znaliśmy, bo nie mogliśmy znać, rozkazów na wypadek wojny, podobnie jak wszystkich nas pilotów zaskoczył stan wojenny. Jak myślisz, czy dzisiejsi piloci F-16, (których mamy tanim kosztem dzięki sukcesji lotniczych pokoleń pilotów i ciągłości szkolenia) mogą wykonywać lub nie rozkazy  NATO według swego uznania? Naiwny jesteś i nie znasz polskich pilotów. Ruscy kompletnie nam nie ufali. Między innymi z powodu ucieczki kilku za granicę. Znasz obowiązującą wówczas doktrynę izolacji pola walki? Polska była i jest nadal skazana na serie uderzeń jądrowych na linii Wisły z jednej lub drugiej strony, w zależności od rozwoju sytuacji i początkowych sukcesów. Myślisz, że coś się w tym na dziś zmieniło? Że NATO przepuści ruskich przez Polskę i wykona na nich uderzenia jądrowe dopiero na terytorium Niemiec? Albo ruscy dopiero w Białorusi?

Weź się chłopie za pszczoły i nie pisz o sprawach, o których nie masz zielonego pojęcia.

Co do Smoleńska, to znasz przyczynę katastrofy jeszcze przed opublikowaniem wyników prac komisji wysokiej klasy specjalisty lotniczego Macierewicza?

Nie możesz się powstrzymać od decydowania, kto może być polskim pszczelarzem, a kto jest niegodny? Znam jednego pszczelarza ze Śląska, który w młodości służył w AK. (po paru kielichach sprecyzował - Afrika Korps)

Ucieszyłem się, że nie Al Kaida. :D

Nie mam się czego wstydzić i z czego tłumaczyć nawiedzonym ignorantom - fundamentalistom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robinhuud:

 

Nie możesz się powstrzymać od decydowania, kto może być polskim pszczelarzem? Znam jednego pszczelarza ze Śląska, który w młodości służył w AK. (po paru kielichach sprecyzował - Afrika Korps)

Ucieszyłem się, że nie Al Kaida. :D

Nie mam się czego wstydzić i z czego tłumaczyć nawiedzonym ignorantom - fundamentalistom.

 

Ja nie decyduję, wyrażam tylko swoje zdanie.

Do Wehrmachtu wcielono siłą wielu  Polaków z dawnego zaboru pruskiego.

Ty zdecydowałeś się służyć sprawie ruskiego imperializmu dobrowolnie, bo chciałeś sobie polatać.

Dobrze, że tylko skończyło się na drewnianych atrapach.

A zdjęcie z marszałkiem Kulikowem oprawiłeś sobie w ramki? Czy tylko się nim chwalisz po lotniczych forach internetowych?

I Ty chcesz polskich pszczelarzy uczyć etyki i pisać im prawa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zdjęcie propagandowe WAF (woskowa agencja fotograficzna) rozpowszechniane służbowo po Polsce. Nikt mnie nie pytał o zgodę na wspólną fotografię z imiennikiem. Zdjęcie to zrobiono podczas narady dowódców UW i nie tylko - w domku pilota na lotnisku w Bydgoszczy. Na zdjęciu jest m in wietnamski generał Nguien Giap. Nie mam na nie wpływu, zdjęcie to żyje własnym życiem. Pamiętaj, że to nie ja dobrowolnie gratuluję marszałkowi, a on mi. I nie postawy politycznej, a wyszkolenia lotniczego. Zawsze krytycznie patrzyłem i patrzę na działalność kierownictw, w tym również pszczelarskich. W wojsku często podpadałem za dociekliwość. Tu się nic nie zmieniło.

p.s. - nie używaliśmy drewnianych bomb, to śmieszne. Do tego służyła bomba IAB-250, lub 500 kg (imitacjonna awiabomba). Dawała on po wybuchu w powietrzu na zadanej wysokości niewielki grzyb i służyła do ćwiczeń wojskowych. Jeżeli dziś na F-16 piloci nie kombinują podobnie, to znaczy że NATO nie ufa nam bardziej niż wtedy ruscy.

Marszałek Piłsudski pokonał ruskich dlatego, że nie pytał oficerów z trzech armii o to skąd przyszli, a o to, dokąd chcą iść (nie bawił się w lustracje, gonił lustratorów). Weź to pod rozwagę w setną rocznicę odzyskania niepodległości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zdjęcie propagandowe WAF (woskowa agencja fotograficzna) rozpowszechniane służbowo po Polsce. Nikt mnie nie pytał o zgodę na wspólną fotografię z imiennikiem.

 

Ale to Ty jako zmzmzm zamieściłeś to zdjęcie na lotniczym forum z komentarzem:

"Tutaj "solenizant" na zdjęciu ze swym starszym kolegą - imiennikiem."

 

 Pamiętaj, że to nie ja dobrowolnie gratuluję marszałkowi, a on mi. I nie postawy politycznej, a wyszkolenia lotniczego.

 

On Ci gratuluje dobrego wyszkolenia i przygotowania do realizacji imperialnych celów ZSRR.

 

Zawsze krytycznie patrzyłem i patrzę na działalność kierownictw, w tym również pszczelarskich. W wojsku często podpadałem za dociekliwość. Tu się nic nie zmieniło.

 

Wallenrodem jednak nie byłeś,

 

Pamiętasz ten tekst:

 

"(...)Przysięgam służyć ze wszystkich sił Ojczyźnie, bronić niezłomnie praw ludu pracującego, zawarowanych w Konstytucji, stać nieugięcie na straży władzy ludowej, dochować wierności Rządowi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Przysięgam strzec niezłomnie wolności, niepodległości i granic Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami i w razie potrzeby nie szczędząc krwi ani życia mężnie walczyć w obronie Ojczyzny, o świętą sprawę niepodległości, wolności i szczęścia ludu. Gdybym nie bacząc na tę moją uroczystą przysięgę obowiązek wierności wobec Ojczyzny złamał, niechaj mnie dosięgnie surowa ręka sprawiedliwości ludowej"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...