Skocz do zawartości
adam111

objawy zgnilca w jednym ulu

26 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam moj poprzedni wpis na temat zgnilca był moze nad wyraz paniczny, ale dzisiaj w pasiece bylem i przejrzałem wszystkie rodzinki dokładnie.

W jednej rodzinie zauwazyłem na pojedynczych komorkach taki objaw jak zgnily zasklepiony czerw wodnisty. W rodzince sa 3 ramki czerwiu odkrytego, i pół ramki czerwiu zakrytego zdrowego. Natomiast gdzie niegdzie zauwazyłem pojedyncze komórki zgniłe. tzn objawy takie jak u zgnilca amerykanskiego. Takich komorek naliczyłem w sumie 5 w całej rodzinie.

Podkarmiam tę rodzinke obficie. Pszczoly pracują ostro, znosza bardzo duzo pyłku. W ulu jest sporo pszczoł (obsiadaja 8 ramek dadant) No i zastanawiam sie co zrobic z taką rodzina. Czy takich 5 pojedynczych komorek ze zgnilcem moze mi zalatwic rodzine? troche martwi mnie fakt ze nie ma za duzo czerwiu krytego. W innych rodzinach jest po 3 ramki czerwiu krytego a tu tylko pół ramki.

 

Reszta rodzin w pasiece calkowicie zdrowa. nie ma objawow zgnilca.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam moj poprzedni wpis na temat zgnilca był moze nad wyraz paniczny, ale dzisiaj w pasiece bylem i przejrzałem wszystkie rodzinki dokładnie.

W jednej rodzinie zauwazyłem na pojedynczych komorkach taki objaw jak zgnily zasklepiony czerw wodnisty. W rodzince sa 3 ramki czerwiu odkrytego, i pół ramki czerwiu zakrytego zdrowego. Natomiast gdzie niegdzie zauwazyłem pojedyncze komórki zgniłe. tzn objawy takie jak u zgnilca amerykanskiego. Takich komorek naliczyłem w sumie 5 w całej rodzinie.

Podkarmiam tę rodzinke obficie. Pszczoly pracują ostro, znosza bardzo duzo pyłku. W ulu jest sporo pszczoł (obsiadaja 8 ramek dadant) No i zastanawiam sie co zrobic z taką rodzina. Czy takich 5 pojedynczych komorek ze zgnilcem moze mi zalatwic rodzine? troche martwi mnie fakt ze nie ma za duzo czerwiu krytego. W innych rodzinach jest po 3 ramki czerwiu krytego a tu tylko pół ramki.

 

Reszta rodzin w pasiece calkowicie zdrowa. nie ma objawow zgnilca.

teraz będzie mało możliwości wyleczyć tą rodzinkę - niedługo matki powinny przestać czerwić i problemu nie będzie widać ale jak taka rodzina zostanie "zrabowana" to na wiosnę problem będzie większy

 

ale zawsze można spróbować ratować - ja bym spróbował tak:

 

podobno na zgnilca pomaga olej cynamonowy - interwencyjnie można by podkarmiać, aż do wychowania czerwiu,

a na karmienie zimowe jak jest silna rodzina zastosować przesiedlenie do czystego ula na węze ( 6 ramek) i przed karmieniem zwalczyć warroze- powinny jeszcze odbudować gniazdo 

 

jak będzie słaba rodzina to usunąć matkę,  przegłodzić pszczoły i na miejsce chorego ula można podstawić słabszą rodzinkę ( najlepiej z innej pasieki), a pszczoły wyleczone bez matki wytrzepać przed ul

 

 

 

 

jest dużo publikacji na temat zgnilca -jak już pisałem podstawowa wiedza hodujących pszczoły powinna obejmować zagadnienie chorób pszczół zarówno jak zapobiegać i jak leczyć.

 

 

jak się nie daje rady opanować tego tematu to trzeba zmienić hobby np. zbierać kapsle od butelek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirek wytnij cały czerw i połącz rodzine z młodą matką i wentylacje dobrą zrób bo jak Ci kiśnie w ulach to wilgotność tam masz straszną  w tych ulach w sandomierzu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirek wytnij cały czerw i połącz rodzine z młodą matką i wentylacje dobrą zrób bo jak Ci kiśnie w ulach to wilgotność tam masz straszną  w tych ulach w sandomierzu.

samo wycięcie czerwiu o tym czasie nie pomoże, bo przetrwalniki zgnilca będą na innych ramkach jak i na pszczołach i na częściach ula. Jak sprawdzić efekt  gdy matka nie będzie czerwić?.

 

łączeniem całej rodziny wraz z ramkami można zarazić kolejną rodzinę

 

bezpieczniej jest wycofać wszystko z chorego ula

 

 

kol. 

adam111

 

podchodzi do tematu już od 19.08, czyli zgnilec rozprzestrzenia się już od dwóch tygodni bez leczenia + kilkanaście dni był niezauważony  + 42 dni wylęganie się choroby  to niedługo będzie dwa miesiące

 

i tu kol. adam111 powinien się zastanowić gdzie nie dopełnił swojego obowiązku 

 

 

adam111

  • default_large.png
  • Użytkownik
  • 96 postów

Napisano 19 sierpień 2017 - 17:31

Hej

Ostatnio duzo czytałem ze w wojewodztwie malopolskim znaleziono ogniska zapalne zgnilca amerykanskiego.

Został zlikwidowany cały pawilon pasieczny a pszczelarz dostał odszkodowanie.

Podejzewam ze w pasiekach małopolskich wiecej pszczelarzy dostrzegło zgnilca ale nie poinformowało o tym weterynarza licząc na to ze pszczoły sobie z chorobą poradzą. A już na pewno nie tacy ktorzy mają pasieke hobbystyczna i maja 2-4 uli. Lub tacy ktorzy nie portafią tej choroby rozpoznac lub nic o niej nie wiedzą.

 

W zwiazku z tym mam takie pytania.

1. Jeśli zgnilec pojawi sie w pasiece  hobbysty który nie jest zarejestrowany w związku pszczelarskim a ma od 2-4 uli, to czy taka osoba po zgłoszeniu obecnosci zgnilca w pasiece , ma prawo do jakiegoś odszkodowania jeśli weterynarz zdecyduje sie mu te 4 ule spalic?

2. Co jeśli rozpozna sie w jednym ulu zgnilca? czy nalezy taką rodzinę natychmiast zlikwidować czy od razu całą pasieke? A może poczekać do przyszłego sezonu i sprawdzic czy sobie z nią pszczoly poradzą? Czy wogóle jest to mozliwe?

dzieki

 

ciekawe czy zgłosił do weterynarza?

 

 

tylko żeby nie przyszło komuś na myśl żeby choroby leczyć ropuchami jak w poście:

adam111

  • default_large.png
  • Użytkownik
  • 96 postów

Napisano wczoraj, 19:31

Hej

tak sie zastanawiam nad ropuchami i zabami. zauwazylem kilka wielkich ropuch wedrownych siedzacych pod ulami i czekajacych na zmierzch aby wsunac wszystkie konajace pszczoly z przed uli:)

ropuchy to takie ekologiczne odkurzacze chorych pszczol...sympatyczni lokatorzy mojej pasieki. przynajmniej sie choroby pszczol nie roznosza...

 
 
Pytanie do kol. adam111 na jakie choroby stosować ślimaki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolega rafał ma zadatki na skutecznego detektywa:)

tak mi sie wydaje ze to zgnilec, ale na 100% nie jestem pewny. a jesli chodzi o niedopelnienie obowiazkow to podejzewam ze wiem z czego sie to moglo wziac. Otoz chciałem ten odkład wzmocnic i poddalem mu 3 ramki z czerwiem w roznym wieku z innych rodzin, podejrzewam ze nie bylo wystarczajaco duzo pszczol aby wykarmic ten czerw i stad to sie moglo wziac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monitoruje te rodzine i jestem coraz bardziej przekonany ze powinienem ją spalic aby sie to nie rozwleklo na inne rodziny.

Pytanie czy zrobic to przed zimą?

z drugiej strony wiele komorek jest zdrowych, objawy zgnilca sa tylko na pojedynczych komorkach w niewielkiej ilosci.

 

czy sprobowac ją zazimować i dopiero na wiosne zdecydować o spaleniu lub ratowaniu tej rodziny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spal!

A co by było, gdybyś wywołał rabunek w pasiece i każda rodzina by się na wzajem rabowała?

Nie ma na co czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monitoruje te rodzine i jestem coraz bardziej przekonany ze powinienem ją spalic aby sie to nie rozwleklo na inne rodziny.

Pytanie czy zrobic to przed zimą?

z drugiej strony wiele komorek jest zdrowych, objawy zgnilca sa tylko na pojedynczych komorkach w niewielkiej ilosci.

 

czy sprobowac ją zazimować i dopiero na wiosne zdecydować o spaleniu lub ratowaniu tej rodziny?

to mi wygląda na kiepskie bajkopisarstwo, a jeżeli faktycznie coś się w pasiece się dzieje to  natychmiast skorzystaj  z rady  zawartej w wpisie robina,  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monitoruje te rodzine i jestem coraz bardziej przekonany ze powinienem ją spalic aby sie to nie rozwleklo na inne rodziny.

Pytanie czy zrobic to przed zimą?

z drugiej strony wiele komorek jest zdrowych, objawy zgnilca sa tylko na pojedynczych komorkach w niewielkiej ilosci.

 

czy sprobowac ją zazimować i dopiero na wiosne zdecydować o spaleniu lub ratowaniu tej rodziny?

 

bierz się do roboty a nie pierdziel że "monitorujesz"

 

 

nawet czytając wiadomości w wikipedii  można coś zrobić   https://pl.wikipedia.org/wiki/Zgnilec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok zlikwiduje te rodzine, w moim przypadku byloby trudne leczenie takiej rodziny, gdyz jestem w pasiece tylko w weekendy.

Tylko jak mam to zrobic? Czy mam pszczoly przed spaleniem czyms najpierw uspic? a pozniej przesypac do pudełka i to pudelko spalic?

Ula nie chce palic (wypale go pozniej od srodka  palnikiem). 

Spale tylko pszczoly i ramki z węzą.

czy mam spalic tez podkarmiaczki i maty ktore są obecnie w ulu?

 

Jak mam to sprawnie przeprowadzic?

 

pozostałym rodzinom podam do syropu zimowego olejku cynamonowego zapobiegawczo, czy taki olejek wystarczy?

https://www.doz.pl/apteka/p47809-Olejek_cynamonowy_Kej_10_ml

 

kurde nie moge przezalowac tego bo za ten odklad zaplacilem 100 zł a tu takie straty mi sie szykuja.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde nie moge przezalowac tego bo za ten odklad zaplacilem 100 zł a tu takie straty mi sie szykuja.....

 

no i wyjaśnia się sprawa z chorobami

 

po pierwsze odkłady trzeba umieć zrobić ( za 100zł. to ja bym się nie spodziewał bogatego odkładu)

po drugie o odkłady trzeba umieć zadbać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie  jak mam t

 

Tylko jak mam to zrobic? Czy mam pszczoly przed spaleniem czyms najpierw uspic? a pozniej przesypac do pudełka i to pudelko spalic?

Ula nie chce palic (wypale go pozniej od srodka  palnikiem). 

Spale tylko pszczoly i ramki z węzą.

czy mam spalic tez podkarmiaczki i maty ktore są obecnie w ulu?

 

Jak mam to sprawnie przeprowadzic?

 

pozostałym rodzinom podam do syropu zimowego olejku cynamonowego zapobiegawczo, czy taki olejek wystarczy?

https://www.doz.pl/apteka/p47809-Olejek_cynamonowy_Kej_10_ml

 

 

 

Panowie jak mam to sprawnie przeprowadzic, poradzcie prosze? chce to zrobic w te sobote

dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myslicie ze jest sens ratowania tej matki w jakis sposob? na przyklad po przez poddanie jej innej osieroconej rodzinie?

czy matka tez niesie ryzyko przeniesienia zgnilca na tę rodzinkę nową?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...