Skocz do zawartości
648 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Pojutrze będę wiedział, czy lecę do Montrealu (biurokracja, sprawy zdrowotne i leki). Niezależnie mam obiecaną szczegółową fono- i fotorelację z Apimondii i ApiExpo na temat zastosowania w światowym pszczelarstwie flawonoidów chmielowych. Gdyby ktoś naprowadził mnie na takie informacje - będę wdzięczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że nasze zuchy jednak wystawiły na Apimondii preparat tuż koło stoiska Sądeckiego Bartnika (C113 - stoisko 9 m² wykupiła węgierska firma Biobalance Int) Zdjęcie stoiska jest jednak bezludne. Brak odwagi cywilnej? A może Akos schował się za stolikiem? :D

https://www.facebook.com/pg/ProjectBee1/posts/

https://apisplus.com/apimondia_form/

ee312f7949cac73e57ba9a7b2237f722.md.jpg

 

306949cbff1a85da8812802d5637f838.md.jpg

 

Teraz ApisPlus jest produktem węgierskim!!! Niech Was nie zmyli adres www nad stoiskiem. Nadal ma blokadę na Polskę. Panie prezesie Klat - litości!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to przy najwyższych standardach moralnych i etycznych Baltechu ApisPlust zmienił obywatelstwo. I skąd to biedne państwo ma brać pieniądze z podatków na programy socjalne?

https://media.licdn.com/dms/image/C4D22AQFSV4Si_MoCfw/feedshare-shrink_8192/0?e=1571270400&v=beta&t=CWDifbmcYpD6Ocl3fpT5RBdnTiA6ng_0X4K9xTr-SOk

To wszystko bez wiedzy konsula honorowego, który wykształcił prawnie córkę prezydenta ;) .

Ale sukces ma jakąś twarz.  0fcc8817d731f5070f51a673f434c083.md.jpg

z węgierskim wąsem?

Ktokolwiek widział, ktokolwiek znaâŚ

Czy ten pan zasłania wizytówkę z nazwiskiem?

7b1a42fc3e628bc63a62b8e0945c9815.md.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten jegomość na zdjęciu z Montrealu to zapewne Kanadyjczyk polskiego pochodzenia, dorabiający sobie w firmie Biobalance, który kiedyś obdarował mnie promocyjnie dwoma fiolkami ApisPlusa jeszcze produkcji polskiej z podpoznańskich Pobiedzisk. Już wtedy obawiał się ujawnienie firmy (dlatego niechęć do sprzedaży i paragonu, a w wyniku tego "promocja") i swego adresu co widać na zdjęciach koperty otrzymanej od niego.

 

70781936606645676841.md.jpg

74471354621946992321.md.jpg




27524234942363011154.md.jpg

 

Osobiście dziwię się profesorowi Maćkowskiemu, że firmuje swym nazwiskiem takie coś. Niby w Baltechu najwyższe standardy moralne, naukowe i etyczne, a nie publikuje się wyników badań prowadzontych za pieniądze mieszkańców Gdyni. Młody, dobrze zapowiadający się naukowiec, a tak ryzykuje. Zbliżają się wybory i smrodek ApisPlusa może owiać i prezydenta Gdyni wykładającego na Baltech niemała kasę. Tymczasem wszystko wskazuje, że wyniki badań wyciekają z Baltechu bokiem do firmy Biobalance, a potem do jej słupa węgierskiego Biobalance International. Ktoś u steru produkuje ksantohumol (Axen Bio) i sprzedaje do badań w zaprzyjaźnionej firmie (pewny rynek zbytu i wg mnie jawny konflikt interesów). Dalej mamy wyciek wyników badań, sprawa opuszcza Polskę i mieszkańcy Gdyni, w tym pszczelarze guzik z tego mają. Państwo traci też na podatkach. Wyniki publikuje się na Węgrzech w Rumunii, na Słowacji, a ostatnio w Hiszpanii. Wszędzie, tylko nie w Polsce, która to finansuje.

https://docplayer.es/54847084-Salvamos-a-tus-abejas-spanish.html

Jprdle - patriotyzm Temidy. Poprzez Apimondię popelina na cały pszczelarski świat. Na fb można znaleźć marzenia Akosa Nagy o opryskach ApisPlusem z samolotu i o spodziewanych dotacjach od rządów niektórych państw. To jest zapewne mechanizm napędzający ten bałagan. Czy w dobie zakazu stosowania w cywilizowanych krajach neoniko to realne? A może z góry obliczone na trzeci świat i biedne technologie rolne?  Cały czas cwancigi prawne osłaniające tyłek "specom" i anonimizujące całe przedsięwzięcie w Polsce, gdzie nie można rozkręcać tego biznesu ze względu na polski patent Twórcy formuły. Myślę, że prawnicy z Trójmiasta powinni się raczej skupić na nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która wlaśnie jest procedowana w Sejmie, a nie na produkcji i dystrybucji za granicą wyrobów weterynaryjnych dla owadów. Panowie, to nie wasz ogródek. Jak to dobrze, że ApisPlus nie dostał w Montrealu medalu! :D :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Wielkiej Brytanii produkt "węgierski" jest reklamowany na fb na stronie firmy Bee-Bay. Dziś umieściłem tam spokojny, kulturalny komentarz jak na zrzucie ekranu. Jutro będzie - wchodzę w ciemno - zablokowana możliwość komentowania.

https://www.facebook.com/beebayuk/photos/a.629893420425862/2140116446070211/?type=3&theater

 

50ee9e95e029f142de00a5ef29bf7afc.md.jpg

 

c90578438342656c987431e3a183ce8b.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czym prusaki są lepsze od pszczół? Dlaczego prusak nie może być biomarkerem czystości środowiska, a pszczoła musi? Czy można wyhodować pszczołę odporną na wiele środków owadobójczych naraz? Dlaczego Baltech uporczywie utajnia wyniki badań nad neuroprotekcją ksantohumolu i wyciekają one za granicą?. Z warrozą odporną na chemię zdaje się nam to już udało. Może przez głupotę, ale jednak udało!. Dlaczego mimo tylu hodowców matek nie mamy jeszcze takiej pszczoły?  Może te wycieczki neonikotynoidowe w stronę ministra są nieuzasadnione?

Dlaczego Baltech nie ujawnia wyników badań nad neuroprotekcją ksantohumolu produkowanego i kupowanego do badań w firmie swego organu kontrolnego? Dlaczego zagraniczny ApisPlus (w Polsce tylko do pewnego momentu "TM") ma być skuteczniejszy od Vitaeapisu? Panie prezesie Klat, panie profesorze Maćkowski, panie profesorze Chorbiński  - dlaczego?! Dlaczego nikt nie protestuje w związku z kradzieżą polskiej zastrzeżonej nazwy przez Węgrów mimo wspólnego unijnego prawa? Niby w tańcu tylu prawników i nawet jeden konsul!

Wygląda na to, że prusaki są najmądrzejsze. Albo Baltech nafaszerował je po cichu ksantohumolem. :D :D :D

https://dziennikzachodni.pl/prusaki-beda-niemozliwe-do-wyeliminowania-sa-coraz-bardziej-odporne-stanowia-niebezpieczenstwo-dla-zdrowia-8-7-2019-r/ar/c8-14253121

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pszczoła i karaluch (prusak) to owady, w odróżnieniu od pajęczaka - warrozy.

Podczas kieleckiej konferencji weterynaryjnej dr Próchnicki z firmy chemicznej Bayer zapytany publicznie stwierdził, że nie ma możliwości uratowania życia pszczoły wystawionej na działanie neonikotynoidu. Poważne naukowe pismo publicznie podaje, że karaluchy (prusaki) stają się odporne na tiametoksam.  (entomolog Michael Scharf z Purdue University)

https://www.focus.pl/artykul/karaluchy-staja-sie-niezniszczalne-nie-zdawalismy-sobie-sprawy-ze-dzieje-sie-to-tak-szybko

https://ag.purdue.edu/entm/Pages/profile.aspx?strAlias=mscharf&intDirDeptID=13

https://www.pctonline.com/article/rapid-cross-resistance-cockroaches-purdue/

polskie tłumaczenie translatorem:

https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=https://www.pctonline.com/article/rapid-cross-resistance-cockroaches-purdue/&prev=search

Inni naukowcy badają proces trucia owada I sugerują, że można go zabezpieczyć przed śmiercią.

Czy tzw "środki ochrony roślin" oparte na koncepcji nieselektywnego trucia owadów mają sens?

Warroza to nie owad. To pajęczak. Ma w odróżnieniu od owada cztery, a nie trzy pary odnóży. Pajęczak też potrafi szybko uodpornić się na trucizny. Czy wobec tych faktów lanie po polach trucizn rolniczych ma sens? Czy może takie bezmyślne lanie nie powoduje skutku podobnego jak w przypadku bezmyślnego używania antybiotyków do wybicia bakterii?. A co jak te gdy naprawdę będą potrzebne - zawiodą?. Może grozi nam plaga owadów z powodu niezamierzonego zneutralizowania trucizn poprzedzonego bezmyślnym wybiciem ptaków poprzez likwidację tym truciem ich owadziego pożywienia? Tak jak nie potrafimy sobie poradzić z ASF po wybiciu wilków?

Treściwe słówko artysty do ministra rolnictwa, środowiska, koncernów chemicznych i rolników - opryskiwaczy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan profesor Sebastian Maćkowski w sprawozdaniu rocznym (kolejnym) z pracy fundacji Baltech głosi śmiałe tezy, że:

 

 a85c52385e9af61b3a3f0416310b54e6.jpg

 

 

 afb99a309ecd0076a2481fefabf6bde8.jpg

 

Nasuwają się pytania:

  1. Czy w przypadku badań w Baltechu nad pszczołami rzeczywiście mamy do czynienia z najwyższymi standardami moralnymi i etycznymi?
  2. Dlaczego nie publikuje się wyników badań prowadzonych za publiczny grosz przy publicznym zapewnianiu o szczerej chęci upowszechniania tak zdobytej wiedzy?
  3. Dlaczego wyniki te wyciekają za granicę i to przy stosowaniu maskowania ich dla internautów korzystających z polskich serwerów? Czy transfer osiągnięć naukowych do praktyki gospodarczej innych państw za wyjątkiem Polski to jest to o co chodzi finansującym ten cyrk mieszkańcom Gdyni?
  4. Czy Akos Nogy to rzeczywiście międzynarodowe środowisko naukowe godne Baltechu? Czy jego firma na Węgrzech Biobalance Int. powiązana bezczelnymi nićmi z firmą Biobalance z Gdańska (Pan prezes Klat) i zaopatrującą te firmy gdańską firmą AxenBioGroup  (mec. Dr Głuchowski, szef Baltechu) to jest to co Pan deklaruje jako sukces w swym sprawozdaniu rocznym?
  5. Dlaczego produkt ApisPlus który wyciekł z Polski jest w szczurzy sposób eksponowany na Apimondii w Kanadzie przez węgierską firmę? Czy na tym polega patriotyzm naukowca z Baltechu? Można sądzić, że Baltech aktywnie i świadomie okrada polskiego fiskusa.

http://www.baltech-gdynia.pl/upload/files/5c162f3fc9f34c6180a7b4e964c61242.pdf

 

Pan Profesor bardzo oszczędnie w swym sprawozdaniu gospodaruje prawdą. Kładzie to cień na inne badania tej fundacji i na cały transfer publicznego grosza dla nauki. Tutaj odbywa się to jakby bocznymi drzwiami i tymiż drzwiami wyciekają wyniki. Nie podoba mi się jako pszczelarzowi i obywatelowi RP to co Pan robi Profesorze. Nalegam na udostępnienie wyników badań nad neonikotynoidową neuroprotekcją ksantohumolu prowadzonych w Baltechu pod Pana nadzorem przez prof. Chorbińskiego, który na co dzień doradza ministrom w sprawie zdjęcia zakazu stosowania neonikotynoidów jako konkretnych produktow konkretnych firm. Całość zagadnienia nasuwa pytania o brak konfliktu interesów tak mec. Dra Głuchowskiego, jak prof. Chorbińskiego, ale też przede wszystkim Baltechu. Dobrze byłoby wyjaśnić to przed wyborami, na co nalegam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan Profesor nie raczy się pofatygować - trudno. Trzeba się będzie pytać u ministra Gowina nadzorującego zgodnie ze statutem fundację Baltech. I to jeszcze przed wyborami. W związku ze sprawą wykorzystywania badań Baltechu nad neuroprotekcją ksantohumolu u pszczół przez Akosa Nogy z Gdyni wczoraj kolega zainstalował mi nową przeglądarkę netową Opera z usługą VPN (virtual private network). Powoduje ona ukrycie danych internauty. Natychmiast sprawdziłem dostęp do sklepu netowego www.apisplus.com, gdzie kupowałem wcześniej ApisPlus przez podstawionych ludzi spoza Polski. Aplikacja działa jak burza! To prosty sposób zdjęcia geoblokady cwaniaka Akosa. Natychmiast spróbowałem zamówić reklamowany wyrób, ale się mocno zdziwiłem. Wypełniając formatkę zamówienia nie mogłem z pola wyboru kraju adresata wybrać Polski. Są wszystkie kraje prócz Polski! Panie mecenasie Głuchowski, czy to aby od nowego roku nie jest przestępstwem nazywanym w Unii Europejskiej geoblkadą? Panie Klat - kończ Pan, wstydu oszczedź! W wolnej chwili dla forumowiczów bez dostępu do technologii VPN - kilka zrzutów ekranu z popapranego sklepu "tylko nie dla Polaków". Aktualna cena za fiolkę - 19,9 ⏠+ 3 ⏠za wysyłkę. Oczywiście anonimowo - poprzez PayPal. Wcześniej tak zamawiali "na Węgrzech" moi znajomi z zagranicy, a wysyłka była zawsze z Gdyni. W jednym przypadku głupek Akos zwrócił mi kasę pozostawiając ślad z numerem warszawskiego konta bankowego. Sprzedawany wyrób - co widać po witrynie sklepowej - nie ma numeru weterynaryjnego i żadnych gwarancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Produkt z zastrzeżoną podobno przez prezesa Klata nazwą ApisPlus produkowany raz w jego firmie w Gdańsku, drugi raz w jej węgierskim słupie (patrz numer telefonu) jest do kupienia w podanej cenie 22,9 ⏠w szczurzym sklepie internetowym chowającym się za cwaniacką zasłonką internetu. Mogą go w tym szczurzym sklepie zakupić wszyscy, tylko nie Polacy. Smutasy handlując cudzą własnością wykreśliły Polskę ze swego słownika. Między Pitcairn, a Portugal nie ma miejsca dla Poland!  Zafajdani patrioci!

 

fe838d257514b6c241dfe7f962f39bda.jpg

e3931210c206aa76d68acab38e1ef279.jpg

a3a448daf88bb9a5cfaeda58b7081442.jpg

 

f23250bf1b426c2c9d4f6454df7d50c6.jpg

 

Wpisałem w sklepie swą opinię bez nadziei na jej publikację.

 

e2b0aa4dc5e7775e246cd2f77d9ba6ad.jpg

 

W sklepie jest publikowany cud! Opinie o produkcie polskich pszczelarzy, którzy z definicji nie mogą go zakupić.

Pojedzie oficjalne zapytanie o zuchów z Baltechu i Biobalance oraz honorowego konsula do ministra Gowina. Zgodnie z określonym w statucie Baltechu starszeństwem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś mi podpowiedzieć, dlaczego zbawca pszczół  Marek Klat w swej skromności nie afiszuje się ze swym niewątpliwym sukcesem na polu pszczelarstwa poprzez założenie firmy Biobalance mającej swe rozgałęzienie na Węgrzech i sprzedającej po Europie tylko nie w Polsce wyrób etykietowany kiedyś w Polsce, w Pobiedziskach pod Poznaniem i reklamowany w necie przez firmę VetAnimal? Zbawco pszczół - niech świat i Apimondia wie! Rozumiem, sukcesy hotelarskie, w kinematografii itp. itd. człowieka wszechstronnego, ale nie przesadzajmy ze skromnością w autobiografii. Panie prezesie, straszył mnie Pan jakimś prawnikiem z Brodnicy i co? Może jakiś wywiadzik o ApisPlusie? Jak idzie tajny handelek? Po co trzyma Pan numer wet swej firmy Biobalance, jak Pan niczego nie produkuje i nie ma nawet witryny internetowej? Pewnie czekamy na lepsze czasy, które już były...

 

 

Informacje

Posiadam bardzo duże doświadczenie. Przez ponad 8 lat z powodzeniem pełniłem funkcję dyrektora i prezesa Zarządu Hoteli Olsztyn sp. z o.o. W tym czasie przeszła głęboką naprawę majątkową i organizacyjną, a dodatkowo wygenerowała własne, wielomilionowe, środki na inwestycje rozwojowe.
Z sukcesem współtworzyłem od podstaw, jedno z najbardziej zasłużonych polskich wydawnictw - Oficynę Pomorską sp. z o.o, w której przez 16 lat piastowałem funkcję zastępcy prezesa Zarządu.
W największej polskiej spółce chemicznej Ciech SA koordynowałem proces IPO. Przez ponad cztery lata, jako dyrektor Biura Komunikacji i rzecznik prasowy zbudowałem relacje Zarządu oraz Rady Nadzorczej z klietami, załogą, mediami i inwestorami. Promowałem markę Ciech, co zaowocowało udanym debiutem giełdowym i pozyskaniem 273 milionów złotych. Odpowiadałem również za strategię marketingową całej Grupy Chemicznej Ciech.
Utrzymuję świetne kontakty z mediami, co umożliwia mi docieranie z informacją do odbiorców. Działam efektywnie w warunkach silnej presji, potrafię zadbać o dobrą atmosferę pracy. Rozwiązałem kryzysy w kontaktach ze związkami zawodowymi w Ciech SA, Soda Mątwy SA. Moimi atutami są kreatywność, dyspozycyjność, kontaktowość i wiedza.

 

https://www.linkedin.com/in/marek-klat-40aa2565/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu dwa pasożyty rumuńskie obgryzające gnat prezesa Biobalance. Jeden w zielonym, drugi w białym sweterku.

 

Irinei.jpg

 

Cieplutkie zdjęcie (patrz data) ze strony: https://www.estv.ro/amenzi-ucigatoare-pentru-apicultori/irinei/Link otrzymałem od zniesmaczonych zaprzyjaźnionych pszczelarzy w Rumunii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rośnie liczba pasożytów i komensali żerujących na podróbach Vitaeapisu. Ciekawe, że wycofali się z Wielkiej Brytanii (?) Być moze ze strachu przed popeliną dla konsula honorowego.

https://docplayer.pl/55420149-54-unikatowy-yacht-park-54-empik-w-nowej-odslonie-56-wyzsze-limity-w-programie-mdm-58-powstaje-miasteczko-mody-58-wyzsze-ceny-w-miastach-lifestyle.html

88bff922f21c236af7365f4df65f29c3.jpg

 

Aktualni dystrybutorzy podróbek:

 

84aaf399b40bab69c0b719371ef21b16.jpg

c93edac228f35f47e43b48783d741989.jpg

c93edac228f35f47e43b48783d741989.jpg

96f9ef1cf8d74e10dd1bd5d21db4aa0f.jpg

 

Dane teleadresowe podrabiaczy z blokowanego dla Polaków wirtualnego sklepu internetowego: https://apisplus.com/distributors/

 

Można ominąć blokadę poprzez VPN, lub wejście z niepolskiego serwera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Recenzja filmu na kanwie powieści napisanej częściowo przez pszczelarza

 

W piątek w tv1 film reż. F. Bajona na kanwie powieści napisanej w 25-u %-ach przez prezesa Marka Klata, właściciela gdańskiej firmy Biobalance etykietującej kiedyś nie wiadomo gdzie produkowany ApisPlus, który dziś sprzedawany jest wszędzie, tylko nie do Polski, przez węgierski słup - firmę Biobalance Int, z siedzibą na posterunku policji budapesztańskiej. Prezes Klat był kiedyś gościnnie z wykladem na Polance. Potem straszył mnie jakąś papugą z Brodnicy. Gdyby postraszył mnie zaprzyjaźnioną kancelarią prawną z Gdańska w której zaopatruje się w ksantohumol to może bym się wystraszył. Ale straszyć pszczelarza prowincjonalną papugą - a fe!. Pan prezes Klat prawdopodobnie też w 25-u %-ach uważa się za autora formuły ApisPlusa. Dziś firma Biobalance niczego nie etykietuje, niczego dla pszczół nie produkuje, nie ma witryny internetowej, ale trzyma nie wiadomo po co numer weterynaryjny. Pszczelarzom życzę przyjemnego oglądania filmu dobrodzieja wszystkich poza polskimi pszczół. Szkoda, że ten przypszczelarski smrodek obniża wiarygodność filmu o ważnych wydarzeniach na Kaszubach. Tytuł filmu: Kamerdyner.

Ćwierćpowieściopisarza proszę o niedziękowanie mi za reklamę.

Jak rozpoznać po numerze strony autorstwo kartki powieści napisanej w 25%-ch przez naszego kolegę?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

A co na to wyspecjalizowanie służby. Np prokuratura?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zainstalowałem sobie przeglądarkę Opera z wbudowaną usługą VPN za friko (ukrywającą IP użytkownika). Teraz mogę swobodnie kupować w sklepie www.ApisPlus.com podróbę Vitaeapisu, ale jak chcę wybrać adres wysyłki - w menu wyboru państwa nie ma Polski!!!

Zafajdani patrioci.

Też możesz sobie ją zainstalować:


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W związku z licznymi pytaniami tlf uzupełniam:

Po zainstalowaniu Opery należy przejść się ścieżką; lewy pionowy pasek - Ustawienia - zaawansowane - prywatność i bezpieczeństwo - włącz VPN.

Po tym na pasku adresu przeglądarki pojawi się stosowny niebieski komunikat, że VPN działa. Teraz możesz zostać klientem Akosa i prezesa Klata i przekonać się, że po zakupie nie da rady zaadresować wysłania zakupu do Polski. Polska dla ApisPlusa i naszych zuchów z Biobalance nie istnieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z serialu: "Mieszkańcy Gdyni ratują niepolskie pszczoły"

Ładna pogoda, zajrzałem przejazdem z ulubioną cyfrówką do Budapesztu, do firmy Biobalance Int. Akosa Nagy - bratanka i dublera prezesa Klata na Węgry, Rumunię , Słowację i inne państwa unijne z tego fyrtla. Biobalance Int. zajmuje się jak wynika z opakowania wyrobu etykietowaniem podróby #Vitaeapis o swojsko brzmiącej nazwie - #ApisPlusâ˘. Prezes Klat nie protestuje przeciw przejęciu zastrzeżonej nazwy produktu, więc chyba ją przehandlował. Okazuje się, że firma funkcjonuje nie na posterunku policji, a tuż obok, w słabo oznakowanym niedużym biurowcu o nazwie "Inpark" z "pokojami wynajmowanymi na godziny". Tu budynek i wjazd z świecącym jaskrawym neonem i reklamami #ApiPlusaâ˘" :D i powiewającą flagą na maszcie. Nie wiem, na co oni liczą na Węgrzech. Pszczelarze wszędzie sa podobni. Nie włożą niczego do ula, co pochodzi od producenta, który jest jeźdźcem znikąd, nie ma nazwiska w branzy i nawet nie stał koło ula.

 

8a387c1d4a63871704b0f7133d0b82fb.jpg

 

Tu sam wjazd, doskonale oznakowany kubłami na śmieci pilnowanymi przez kamerę, w wystroju licującym z rangą biznesową firmy.

 

e63547a182d316666d64d535a32848cd.jpg

 

Tutaj zaś przed wejściem tablica z wykazem firemek gnieżdżących się na 3-cim piętrze biurowca.

Budynek B III piętro. Razem cos koło 30 firm na kupie.

 

4eae9e4dbf5123f8ff0132a750bda274.jpg

 

Tutaj wreszcie zbliżenie tej tablicy z wyczerpującą informacją biznesową:

Cegnev - nazwa firmy

Ugyvezito - zarządzający

Tulajdonos - właściciel - tutaj "xantec incorporated" - pomału wyjaśnimy.

 

24e38d02e8db6d8b384c87ae0f618365.jpg

 

Biobalance wysoko wypozycjonowany, co wynika tylko z alfabetu i nie ma nic wspólnego z prestiżem. Aktualizacja co miesiąc z września, bo firmy przychodzą i odchodzą.

Tak jak u nas. Biurowiec dla biedaków, by mieć jakiś adres i gdzie odbiorą za drobna opłatą korespondencję. Cienizna. Tak jak kiedyś śmierdzące kumafosem biuro Baldano International w klitce biurowca w Olsztynie.

Naprawdę nie ma nic więcej do pokazania. Nikogo nie zastałem, pozamykane. A tak chciałem zrobić selfi z Akosem :D .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bajka o dziwnym apipieniążku w odcinkach.

(spisana w dużej mierze metodą ctr-c ctr-v z netu)

 

Z powodu koniecznosci przejścia do konspiracji w bajce wystąpią: patron z trybunału co milczkiem opróznił rondel, kuglarz rozbawiający gawiedź ruchomymi obrazami, znachor dla zwierząt, jego fluorescencja profesor Gaudeamus, sprytny Madziar, Pommernburgermaister co wysupłał nie ze swej szkatuły i inni spryciarze.

Podstawa naukowa bajki:

Monetae cudendae ratio - traktat z dziedziny polityki pieniężnej, napisany na zlecenie Zygmunta Starego i przedstawiony przez Mikołaja Kopernika przed prowincjonalnym sejmem pruskim w 1522 roku (ostateczna redakcja z 1528 roku).

W pracy tej Kopernik sformułował prawo o wypieraniu lepszej monety przez gorszą, a także wczesną wersję ilościowej teorii pieniądza; zwracał uwagę na związki między podażą pieniądza a inflacją.

Niemożliwe jest osięgnąć z bicia złej monety tyle zysku, ile jest straty z jej obiegu przez długie lata.

oraz

Szczególniej te kraje kwitną, które mają dobrą monetę; upadają zaś i giną, które używają złej. Wiadomo, że te kraje, które używają dobrej monety, obfitują w sztuki piękne, wyborowych rzemieślników i dostatek, a tam, gdzie licha moneta w obrocie, przez gnuśność i uporną bezczynność jest zaniedbana uprawa sztuk pięknych i nauki, a dobrobyt zanika. Lichy pieniądz lenistwo raczej krzewi, aniżeli stanowi pomoc dla biednych ludzi.

Pracę po raz pierwszy wydano drukiem w 1816 roku pod zmienionym tytułem: Dissertatio de optima monetae cudendae ratione.

c.d.bajki n.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polityka mennicza mądrych Piastów
Nie ma wątpliwości, że własne denary nakazał bić Bolesław Chrobry. Wykorzystywał do tego mennice w Gnieźnie, Krakowie, Poznaniu, a nawet w czeskiej Pradze (po zdobyciu tego kraju w 1002 r. - ale nigdy w życiu w Gdańsku słynnym z ambergoldów i robienia w poprzek Najjaśniejszej!!!). Wybitny polski historyk i numizmatyk Marian Gumowski w "Monetach polskich" (Warszawa, 1924) podkreślał, że w czasach "Bolesława Chrobrego zasadniczą w mennicach wagą był funt karoliński (libra, talentum) wagi 367,2 grama, który dzielił się na 20 szelągów (solidi) i na 240 denarów". Niekiedy bito też półdenary, tzw. obole, zawsze ze srebra, wtedy bowiem innych metali nie stosowano. Za Chrobrego monety wytwarzano nie tyle "dla zaspokojenia obrotu wewnętrznego i potrzeb handlu, ale dla upamiętnienia jakiegoś wydarzenia, choćby dla zaznaczenia swego panowania i suwerenności" (M. Gumowski, op. cit.). Przykładem tego jest moneta z napisem "REX BOLISLAVS" na pamiątkę koronacji Chrobrego w 1025 r.
Wzorem niemieckich władców pierwsi Piastowie udzielali prawa menniczego także biskupom polskim, np. biskup kruszwicki i arcybiskup gnieźnieński uzyskali zgodę od Chrobrego, a biskup wrocławski - od Kazimierza Odnowiciela

 

Za panowania głupka Augusta III doszło do fałszerstwa na ogromną skalę. Jak czytamy u Glogera, "w czasie wojny siedmioletniej, Fryderyk II, król pruski, znalazłszy w Dreźnie mennicę polską, osadził w niej Żyda berlińskiego Efraima i kazał mu bić monetę fałszywą polską z popiersiem Augusta III. Cała Polska wtedy została zalana powodzią dwuzłotówek, które, nazywane ÂťefraimkamiÂŤ lub bąkami, w wielkiej ilości napływały w latach 1757-1763 do Rzplitej. (âŚ) Skuteczną reformę wykonał dopiero Stanisław August, gdy otrzymał od sejmu 1764 r. odjęte królowi przed 137 laty prawo bicia monety na jego zysk i rachunek". Wszystkie "tymfy" i "bąki" wycofano z obiegu, naprawiono finanse państwa. Nie uchroniło to jednak I Rzeczypospolitej przed ostateczną klęską - zaborami.

 

Morał z tej części bajki:

Głupia ta władza zwierzchnia, która rezygnuje (świadomie lub nie) z prawa bicia monety. Głupia lokalna władza burgermajstra, która toleruje to, że zajmuje się tym patron z trybunału, który powinien być wiernym jak pies państwu i świecić obywatelom przykładem, lub być przykładnie ukaranym. Razem z resztą spryciarzy, działającą w zmowie i współdziałaniu, ale jeszcze na razie nie w warunkach recydywy.

c.d.n.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Razu pewnego w Rzeczypospolitej jeden mądry gość chciał zapobiec truciu pszczół przez kmiotków. Ugotował kompot z chmielu i dał pszczołom jako odtrutkę - zadziałało. Natenczas sprytny patron co milczkiem opróżnia rondel postanowił mu podpierdzielić pomysła. Razem z kuglarzem założyli manufakturkę, po cichu nagotowali kompotu i zaczęli sprzedawać dla zysku. Zdeprawowali znachora, który sprzedał duszę diabłu i przyłączył się do nich. Ale spryciarze wystraszyli się krajowego patentu i dla niepoznaki zmienili nazwę kompotu ze SrapisPlus na Srapiforte. Pewien złośliwiec przebadał kompoty na chromatografie i okazało się, że to wszystko to jeden kompot na bazie tego samego chmielu od patrona, handlującego chmielem na jedwabnym szlaku, któren to patron w wolnych chwilach milczkiem oproznia rondel. Więc patron z kuglarzem namówili sprytnego Madziara i ten zaczął handlować kompotem z założonej na Węgrzech firmy - córki. Wpłaty przyjmowali od cudzoziemców za granicą, a kompoty rozsyłali z kraju. Tak unikali podatków. Pod wpływem patriotyzmu postanowili nie leczyć polskich pszczół. Założyli blokadę informacji by nikt z kmiotków krajowych kompotu nie zamawiał.  SrapisPlus jednak sprzedawał się kiepsko, bo nikt z pszczelarzy nie chce kupować od kogoś nieznanego i nie z branży. Kuglarz nawet w wikipedii nie wspomina o swych zasługach dla pszczelarstwa, ciągle tylko w kółko o jakimś kamerdynerze, królach polski i innych pierdołach. Kuglarz z Madziarem rozszerzyli geszeft na Słowację, Rumunię, Czechy, a nawet Albion i Kanadę. Ale szło im jak wszetecznej ulicznicy w deszcz. Wszyscy woleli kupić tańszy oryginał w Polsce, niż przepłacać za podróby za granicami. Nawet patron z trybunału z tytułem albiońskiego konsula nie mógł pomóc. Najęli za oceanem jakiegoś prostaka do handlu podróbami, ale to sęp nie orzeł i nie wystartuje bez rozbiegu kopniakiem. Spryciarze wycyganili od burgermajstera 5 dużych baniek na zbadanie zbadanego kompotu i jego fluorescencja Gaudeamus ze znachorem udawali dla kasy że coś badają. Znachor bez uprawnień opublikował nawet komercyjnie wyniki badania kompotu za granicą, a Gaudeamus cichutki - ani mru mru. Co ciekawe, burgermajster też cichutki i dyskretny. Wszyscy wypuszczają znachora przodem na pole minowe. Spryciarze rozpuścili plotki, że kompot to plagiat, że komuś ukradziony, że nie dostanie patentu na Euroland. Ale okazało się, że muszą zwijać interes w tym Eurolandzie, bo europatent puka do drzwi. Smród się rozszedł i część hurtowników nie włazi w trefny geszeft dając spryciarzom na ich oferty wymijające odpowiedzi.

c.d.n.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(post niestety musi zawierać lokowanie produktu)

Postanowił natenczas patron odsprzedaż, na początek ćwierci udziałów firmy i rozwodnienie tak odpowiedzialności za los pszczół. Postanowił też dla niepoznaki zmienić szyld na nowym starym kompocie, cos dla niepoznaki domieszać i nazwał go roboczo Srabeex. Wynajął dwoch speców od wirtualnych pieniędzy - Gumisiow i wlazł z nimi na gumowe drzewo. Na tym drzewie głosili, że kto chce ratować pszczoły - ma im przynieść pieniędzy w złotówkach lub w gumówkach. Gumówki to kryptopieniążki, którymi tak chętnie posluguje się mafia i przemysł pornograficzny. Jeżeli chcecie Polankowicze pomóc pszczołom - zrzućcie się złotówkami, eurasiami, dolkami, lub dowolnymi bitcoinami i kupcie choć część udziałów w kompociarni. Tak to patron reprezentujący prawo, szczycący się wykształceniem prawniczym monarszej córki stoi na styku z biznesem, polityką i czym tam jeszcze, co nie wypada, nie troszcząc się zupelnie o takie pierdoły jak konflikt interesow, czy opinia. Handel na Alibabie i z Gumisiami oraz headhanting w bardzo swoistym pojmowaniu prawniczym.

Zbieżność faktów i wydarzeń z załączonymi linkami jest zupełnie przypadkowa. Likwidacja kont na portalach nie ma sensu - pozrzucałem potrzebne ekrany na dysk.

Dla słabszych - czym są kryptopieniążki potrzebne do zakupu udziałów:

https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1093684,czym-jest-kryptowaluta-i-jak-to-dziala.htmlPanie

 

Ogłoszenie na gumowym drzewie:

 

https://www.gumtree.pl/a-szukam-wspolnika/gdynia/partnerstwo-biznesowe-business-partner/1006006039650912473438409

 

 

 

Uroczysta inauguracja na Polance

 

Wschodząca nad pasiekami gwiazda z czwartą nazwą i ceną:

 

2110651358f226a79e577e6433317541.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z przyjemnością informuję, że zatroszczył się o pszczelarzy i ich pszczoły również znany portal o zasięgu globalnym, na którym Paździoch handluje gaciami - OLX

 

https://www.olx.pl/oferta/partnerstwo-biznesowe-business-partner-CID619-IDBRGFj.html

 

Sława polskiej firmy przekracza granicę wschodnią. To najlepsi pszczelarze wśród prawników i najlepsi prawnicy wśród pszczelarzy! Sława apigierojam! Urrraaaaaaa!

 

https://delovoy.net/biznes/raznoe_2/investicii-v-innovacionnyj-proekt_i2602

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początek ceny apikryptopieniążkow:

Aby być udziałowcem w produkcji ksantohumolu trzeba odkładać "tokeny":

1 axenbio = 1 dolar amerykański

 

27ba6c1011cddf7391a3913017fd91a3.jpg

 

Aby być udziałowcem w produkcji hbeex trzeba odkładać :

 

1 hbeex - pół dolka

 

863791192c813ba0282534b0984c2952.jpg

 

Zakupu tokenów można dokonać w złotówkach, dolarach, euro, bitcoinach i ethereum - ach. Bez aktu notarialnego, faktury, czy paragonu. To charakterystyczne i warto zapamietać.

Kursy tych kryptowalut do rozpoznania na portalu:

https://client.wavesplatform.com

Słabsi mogą próbować sprzedawać w tych walutach miod. Też bez paragonu, ale na swój sposób będzie to też "sprzedaż bezpośrednia" :D . Czyli pełen legal :( .

http://tokenlab.co/portfolio/ - buy Axen Bio Group tokensâŚ

A tak byłem kiedyś tlf zapewniany, że firma wychodzi definitywnie z branży pszczelarskiej. Ot co warte słowo biznesmena - prawnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...