Skocz do zawartości
jokaz

Święto Wina i Miodu Pitnego Zamek Grodziec 2015

Rekomendowane odpowiedzi

                Witam, za pośrednictwem  naszego forum Polankowego, pragnę jeszcze raz podziękować koledze o Nicku "Atena" za przeprowadzenia krótkiego a zarazem interesującego wykładu o winoroślach. A działo się to w jednej z najpiękniejszych sal Zamku Grodziec zwanej "Kominkowej". Pszczelarze Wałbrzyskiego Klubu Pszczelarza ( Polankowicze) wraz z rodzinami wysłuchali wykładu jednocześnie podziwiając piękno ukryte w sali.

                W dniu 10 października 2015 roku na Zamku Grodziec odbywa się cykliczna impreza pt. "Agroturystyczne Święto Wina i Miodu Pitnego". Chciałem polecić tę imprezę wszystkim tym, którzy chcą w ciekawy sposób spędzić swój wolny czas. Organizatorom całego święta życzę wytrwałości  i sukcesów w promowaniu tak uroczego miejsca.   http://grodziec.com/

Pozdrawiam jokaz

post-11-0-20550500-1444590033_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też z czystym sercem polecam każdemu, kto się na nią napatoczy lub podejmie ryzyko podróży.

Dawno temu, ale byłam miód i wino (przedniej jakości piłam) i mam jak najlepsze wspomnienia dotyczące przede wszystkim kontaktów z ludźmi, których miałam tam przyjemność poznać jak i samej "oprawy", klimatu starego zamczyska i niepowtarzalnych smaków potraw. Na pewno nie zawiodą najbardziej wyrafinowanego podniebienia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też z czystym sercem polecam każdemu, kto się na nią napatoczy lub podejmie ryzyko podróży.

Dawno temu, ale byłam miód i wino (przedniej jakości piłam) i mam jak najlepsze wspomnienia dotyczące przede wszystkim kontaktów z ludźmi, których miałam tam przyjemność poznać jak i samej "oprawy", klimatu starego zamczyska i niepowtarzalnych smaków potraw. Na pewno nie zawiodą najbardziej wyrafinowanego podniebienia. 

  W ciągu dwóch dni przewinęło się 1700 turystów /tyle sprzedano biletów/ . Płonące ogniska na dziedzińcu /aby sobie upiec kiełbaskę/ , miód i wina na stoiskach, występy artystów z czterech krajów. Wszyscy, których pytałem, podkreślali niepowtarzalna atmosferę pomimo chłodu jaki w tych dniach panował..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...