Skocz do zawartości
Karpacki

W niektórych samorządach jest to możliwe.

218 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Problem w tym że "postulaty" zebrał p.Pilawka /przew. komisji/ i... mamy czekać na ich przeanalizowanie przez Komisję Rolnictwa. Kiedy otrzymamy odpowiedź - nie wiem. Kolejne spotkanie Zarządów Organizacji Pszczelarskich Dolnego Śląska ma się odbyć w styczniu lub lutym. Jest więc czas na merytoryczną dyskusję na "niższym szczeblu"  ale... Rzecz w tym, że na apel Polanki o podobne spotkania w innych Sejmikach, kilka zadeklarowało podobne działania. Chyba czas by pszczelarze zrozumieli że ich problemy są w dużej mierze do rozwiązania przez władze terenowe a nie "Komitet Centralny" umiejscowiony na ul. Świętokrzyskiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Atena. Zanim więc pojawią się w tym dziale tematy, nad którymi rozwinie się ożywiona dyskusja, może kolega włączył by się do tej, która istnieje w temacie "nosema ceranae". Wydaje mi się że temat jest na tyle poważny, że należało by go rozwiązać, ale jakoś nie kwapi się do tego ani "Komitet Centralny" na Świętokrzyskiej, ani co po mniejsze " Komitety terenowe" w postaci np. Instytutu Weterynarii" czy innych placówek naukowych , mających w swoim zakresie sprawy związane ze zdrowotnością pszczół. Problem jest bardzo poważny, i dotyczy obecnie w większym stopniu terenów, gdzie schorzenie to pojawiło się wcześniej, ale rozprzestrzenia się w szybkim tempie, dzięki takiemu a nie innemu kształtowi programów "pomocowych". Programy te szalenie pomagają, aby z tym problemem, miało do czynienia coraz więcej pszczelarzy w kraju, a sprzyja temu trwający bez żadnych zahamowań, handel odkładami i matkami. I jak można się łatwo zorientować, jest to na forum drugi co do liczby odwiedzin temat, a więc interesujący dla wielu pszczelarzy, a kto i w jakim celu tam pisze, oprócz autora tematu ???

Żelaznym dyskutantem jest na nim od dawna pewien "wszystkowiedzący" pan z Sandomierza, który do tematu, wnosi tylko, co parę dni zmienianą ksywę. Teraz na pomoc wezwał jeszcze jakiegoś kolegę, o ksywie z niemiecka brzmiącej, i nawet razem nie umieją powiedzieć co chcą osiągnąć swoimi wpisami ???

Gdyby temat był niepotrzebny, nie miał by blisko 16 000 wejść. Po kilku dniach i zerze odpowiedzi, powinien zjechać gdzieś w dolne rejony listy tematów i tam wisieć.

A tu tyle tysięcy odwiedzin, i coraz łatwiej w tej chwili mi zrozumieć, dlaczego zamiast kilkudziesięciu dyskutantów na forum, mam w to miejsce kilkadziesiąt telefonów o dodatkowe informacje od ludzi których to schorzenie pszczół już dotknęło.

Wolą nie odzywać się na forum, właśnie dlatego, aby nie narazić się na inwektywy tych, którzy działają na zasadzie że , "na złość babci, niech mi uszy zmarzną"

Nie ważne że aktualnie setki rodzin kończą się w pasiekach /jeden z kolegów zamknął w ostatnim czasie 70 wylotów/, dla nich to nie ważne. Ważne aby dokopać Karpackiemu, ważne aby dokopać Polance, ważne aby dokopać "robinhuudowi", "pytli" koledze Piotrowi i może jeszcze komuś. 

Bo gdzie się oni wybrali ??? Zamiast siedzieć na swojej "prowincji" i z tęsknotą wypatrywać kiedy "Komitet Centralny" spojrzy na nich swoim łaskawym wzrokiem, zakładają jakieś Polanki, chcą zdobywać wiedzę na własną rękę, nie czekając na wykładowców Rady Naukowej PZP, i co najgorsze, to jeszcze tą wiedzą starają się dzielić z kolegami za pośrednictwem własnego forum.  Gdyby o tej sytuacji dowiedział się były już redaktor Teleexpresu  pan Orłoś, powiedział by , że," to po prostu skandal".

Ale kolego Atena, głowa do góry. Ja przynajmniej nie muszę martwić się o swoje skróty przed nazwiskiem, bo ich po prostu nie mam. To w naszym środowisku naukowym, właśnie te zależności mają decydujące znaczenie. Nieraz może nawet jakiś pracownik naukowy, chciałby coś dobrego zrobić, to zaraz kilku doktorów na jego pracy chciało by się habilitować. Nieraz bywa i tak, że wyższy w hierarchii naukowej , wprost zawłaszcza pracę swojego podwładnego, i ten nic nie mówi, aby nie zamknąć sobie tym drogi do dalszej kariery.

Nie mamy czasem pojęcia, jakie okoliczności mają wpływ na, to że stan nauki jest taki jaki jest.

Więc zanim tam się nic nie zmieni, a na pozytywne zmiany się nie zanosi, /patrz pszczelarskie granty/, musimy brać sprawy w swoje ręce, i nie liczyć że ktoś się nimi zajmie, o ile nie zobaczy w tym dla siebie dobrego interesu.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, mam bardzo złe doświadczenia z "utytułowanymi'"...  Parę razy /problematyka sadownicza/ wiedzieli jak wykorzystać moje rozwiązania /choć tytułów przed nazwiskami było po kilka/ nie potrafili dojść do właściwych rozwiązań. 

  Ja przy stanie liczbowym -/5 rodzin/  i emeryturą postpegeerowską nie załamywałbym rąk gdyby nosema je unicztożyła. Widzę, że sprawa trudna i ...wielowątkowa. Świta mi jakaś koncepcja ale muszę się z nią parokrotnie przespać, może się nią podzielę / lub nie będzie czym(?)/....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z deklaracją zapisaną wyżej....

  Wszystko wskazuje na to że w trakcie spotkania w Bukowinie, będzie mógł Pan wymienić poglądy na temat wąskiej ścieżki, jaką widzę, "aby szło ku lepszemu". Nie ze mną jako że w góry się nie wybieram.  Na razie aż/tylko tyle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Materiał z poniższego linku to, przynajmniej po części, pokłosie wydarzeń z tego wątku:

 

http://konwent.wzp.pl/aktualnosci/261-male-gospodarstwa-pasieczne-oczekuja-wsparcia.html

 

Przeczytajcie uważnie zwłaszcza załącznik pod tym artykułem. Z grupą osób z dolnośląskiego trochę pomagaliśmy w jego kształcie, ale widać, że autorzy bardzo dokładnie wiedzą, czego nam potrzeba. Przyklaskujemy, wspieramy dalej i deklarujemy współdziałanie na każdym etapie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ośmielam się, jako Dolnoślązak... i jako gorący orędownik współpracy z samorządami poinformować że przygotowywane są kolejne inicjatywy w sprawach pszczelarstwa w naszym Sejmiku. Oczywiście we współpracy z POLANKĄ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Czy to będzie ciąg dalszy?

Pismo o poniższej treści z załącznikiem poszło do wszystkich sejmików wojewódzkich. W Dolnośląskim wystarczyła inicjatywa i kilka spraw będzie miało swój ciąg dalszy. Poczekamy na odzew.

 

=========================================

Szanowni Państwo

 

W załączeniu przesyłam pismo ( Sejmik.pdf), które jednakowej treści wysyłam do wszystkich komisji d.s. rolnictwa każdego z sejmików wojewódzkich za wyjątkiem dolnośląskiego. Treść pisma tłumaczy ten wyjątek.

 

Proszę o przekazanie tego pisma osobom należącym do prezydium Komisji, lub też po prostu jej członkom. W razie potrzeby, służę wszelkimi możliwymi wyjaśnieniami i pomocą.

 

Z poważaniem

 

--

Piotr Skorupa

prezes

 

Stowarzyszenie Pszczelarzy Polskich "Polanka"

23-109 Pszczela Wola 9

NIP: 713-28-93-955

tel.: +48 692 49 52 01

mail: piotr.skorupa@spp-polanka.org

www.SPP-Polanka.org

Panie Prezesie. Niebawem będzie cztery miesiące jak wystosował Pan do sejmikow pismo prosząc o ocenę pszczelarstwa na obszarze danego województwa. Jak mi jest wiadomo jedynie Zachodniopomorskie odpowiedziało na odzew. Być może dolnośląskie to uczyni. Pytanie. Czy inne województwa dały odpowiedź?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Prezesie. Niebawem będzie cztery miesiące jak wystosował Pan do sejmikow pismo prosząc o ocenę pszczelarstwa na obszarze danego województwa. Jak mi jest wiadomo jedynie Zachodniopomorskie odpowiedziało na odzew. Być może dolnośląskie to uczyni. Pytanie. Czy inne województwa dały odpowiedź?

 

Przepraszam, że niepytany się wcinam, ale przecież gdyby sejmiki dały odpowiedź znalazłaby się one

natychmiast na stronie dotyczącej korespondencji SPP "Polanka" :

 

http://forum.spp-polanka.org/topic/79-pisma-przychodz%C4%85ce-i-wychodz%C4%85ce/

 

"Pisma do i od Stowarzyszenia dostępne są tutaj:

http://spp-polanka.org/dokumenty/

Nie najdziecie tu takich dokumentów, które są niezgodne z ustawą o danych osobowych, lub których nadawca nie wyraził zgody na publikację."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to będzie odpowiedź nie wprost. Otóż ok połowy stycznia, przewodniczący Komisji Rolnictwa Sejmiku Dolnośląskiego zorganizuje kolejne spotkanie dla przedstawicieli zarządów wszystkich organizacji pszczelarskich na Dolnym Śląsku. W tym tygodniu mają zapaść jakieś decyzje w sprawie przedstawionych, na Grodźcu wniosków i postulatów. O wynikach postaram się TU napisać.

  Cała sprawę widzę pod innym kątem, otóż jest precedens, urząd na wniosek zainteresowanych aktywnie zajął się tematem. Ciekawy jestem w ilu województwach były podobne inicjatywy? Jaki odniosły skutek?

  Samo biadolenie na portalu NIC NIE DA! Jak pokazuje życie pszczoły dla ministrów to jakiś upierdliwy margines. Piętro niżej można się spotkać z zainteresowaniem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12 stycznia w Oławie odbyło się w Starostwie Powiatowym spotkanie prezesów dolnośląskich organizacji pszczelarskich Dolnośląski Związek Pszczelarski we Wrocławiu, Związek Pszczelarski Ziemi Legnickiej w Legnicy,  Rejonowy Związek Pszczelarski w Oławie, Regionalny Związek Pszczelarski w Jeleniej Górze, Górnołużyckie Stowarzyszenie Pszczelarzy w Zgorzelcu, Klub Pszczelarzy w Wałbrzychu. Prezesów powitał starosta Zdzisław Brezdeń życząc owocnych obrad. W merytorycznej dyskusji uzgodniono że zostanie skierowane pismo do władz państwowych, samorządowych i instytucji pracujących na rzecz rolnictwa województwa dolnośląskiego o nawiązaniu współpracy i spotkanie celem przedstawienia problemów pszczelarstwa na Dolnym Śląsku. Koordynatorem działań Rady Prezesów Dolnośląskich Organizacji Pszczelarskich został Prezes RZP Oława Henryk Kłak. Uzgodniono że następne spotkanie odbędzie się 14 marca na którym przedstawione zostaną wstępne efekty tych działań

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypada życzyć Panu Henrykowi pozytywnego zapału do pracy oraz samych sukcesów. Przynajmniej komisja rolnictwa przy Sejmiku jest do pszczelarzy pozytywnie nastawiona. Aby do wiosny. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypada życzyć Panu Henrykowi pozytywnego zapału do pracy oraz samych sukcesów. Przynajmniej komisja rolnictwa przy Sejmiku jest do pszczelarzy pozytywnie nastawiona. Aby do wiosny. :)

Szanowni koledzy z Dolnego Śląska. Przyglądając się z sympatią działaniom w zakresie współpracy środowiska pszczelarskiego tego terenu z Samorządem województwa Dolnośląskiego, można dopatrzeć się także działań utrudniających te działania.  Myślę, że tego typu działania też należy pokazywać, aby mieć świadomość , kto na tym terenie nie tylko nie popiera , bez wątpienia pozytywnych działań, ale woli wręcz je utrudniać. Jedną z takich osób jest, na obecny moment, jeszcze wysoki funkcjonariusz zarządu PZP i jednocześnie działacz jednego z dolnośląskich związków pszczelarskich, zrzeszonych w PZP.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 Wojewódzka Rada Koordynacyjna                                                             Wrocław 17 marca 2015r.

Dolnośląskich Związków Pszczelarzy

 

 

 

 

 

Informuję iż Wojewódzka Rada Koordynacyjna Dolnoślaskich Związków Pszczelarzy reprezentująca całe                                                                                                  środowisko pszczelarzy Dolnego Śląska zakończyła swoje funkcjonowanie. Decyzja o rozwiązaniu zapadła

na  posiedzeniu we Wrocławiu w dniu 14 marca 2015 roku  na wniosek przedstawicieli Dolnośląskiego

Związku Pszczelarzy z Wrocławia i ich głosami.

 

            Do reprezentowania pszczelarzy Dolnego Śląska uprawnione są zatem następujące Związki Regionalne:

            Pszczelarzy z powiatów Jeleniogórskiego, Kamieniogórskiego, Lwóweckiego, Lubańskiego i Zgorzeleckiego

            reprezentuje Regionalny Związek Pszczelarzy w Jeleniej Górze z Prezesem Janem Okulowskim.   

            Pszczelarzy z powiatu Oławskiego reprezentuje Rejonowe Zrzeszenie Pszczelarzy w Oławie z Prezesem

             Henrykiem Kłakiem.

            Pszczelarzy z powiatów Bolesławieckiego, Głogowskiego, Polkowickiego, Legnickiego, Złotoryjskiego, Jaworskiego,

             Lubińskiego reprezentuje Związek Pszczelarzy Ziemi Legnickiej w Legnicy z Prezesem Waldemarem Kudłą.

            Pszczelarzy z pozostałych powiatów reprezentuje Dolnośląski Związek Pszczelarzy we Wrocławiu z Prezesem

            Czesławem Trzciańskim.

             Konkurs na "Wzorową Pasiekę" i "Wzorowe Gospodarstwo Pasieczne"  Dolnego Śląska organizowany dotychczas

             przez rozwiązaną Radę  pragnę  nadal organizować  przy współudziale Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego

             i pod honorowym patronatem Wojewody Dolnośląskiego oraz Marszałka Województwa Dolnośląskiego. 

             Do chwili obecnej odbyło się XV edycji konkursu na "Wzorową Pasiekę" Wzięło w nim udział ponad 232 pasiek.

             W 9-ciu edycjach konkursu na Wzorowe Gospodarstwo Pasieczne  Dolnego Śląska uczestniczyło 15 gospodarstw pasiecznych.

            To dzięki tym konkursom i zapałowi  pomysłodawcy: Alojzemu Wacławkowi  startujące w nim  pasieki prezentowały

             coraz to wyższy poziom. Wyniki konkursu prezentowane były i będą nadal  w czasie dorocznego Święta Miodu i Wina

             w Przemkowie organizowanego przez Urząd Miasta i Gminy w Przemkowie przy wsparciu Związku Pszczelarzy Ziemi Legnickiej.

                                                                                       Dotychczasowy Przewodniczący  Rady Koordynacyjnej

                                                                                                   Dolnośląskich Związków Pszczelarzy

                                                                                                                  Waldemar Kudła           

               Do wiadomości:                                           e-mail                     Tel.

 

              ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

              Takim pismem posługują się ci, którzy wyrażają tym swoje niezadowolenie z tego co można zrobić w ramach współpracy z Samorządem 

          lokalny Związek. O poziomie ludzi posługujących się takim "kwitem" , niech świadczy fakt, że pismo to publikuje się, pomimo, że nie ma na nim żadnej pieczątki, żadnego podpisu, ani żadnych danych kto je stworzył, i do kogo było kierowane. Warto zauważyć, że ujrzało ono światło dzienne, w momencie, kiedy za sprawą pana Henryka Kłaka, zostały poczynione działania, nad uaktywnieniem tej Rady, która właśnie może spełniać pozytywną rolę w aktywizacji tej współpracy z wojewódzkim Samorządem.

Że pismo to, prawdopodobnie zostało zredagowane właśnie w tym celu, świadczyć może , niezrozumiałe przywoływanie osiągnięć , jakie miała ta rada w przeszłości.

Komuś nie podobało by się, aby ona nadal trwała i pod przewodnictwem kolegi H. Kłaka odnosiła kolejne pozytywne rezultaty.

Jak można odnosić wrażenie, wpisuje się to w charakterystyczne działania "jednoczące" w PZP, jakie mają miejsce w ostatnich latach.

Są też "uderzeniem poniżej pasa" w to , co tak skwapliwie i konsekwentnie stara się realizować w tamtejszych warunkach kolega Atena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Małe, acz istotne sprostowanie; rozpadła się rada w skład której wchodziły cztery organizacje będące członkami PZP.  Z inicjatywy p. Kłaka powołano organizację w skład której wchodzą również organizacje spoza PZP.  Nowa organizacja ma perspektywę integracji wszystkich organizacji pszczelarskich działających na Dolnym Śląsku.  Nie chodzi o to by TE organizacje się kochały, one mają współpracować dla dobra dolnośląskich pszczelarzy. Deklaracja pomocy ze strony Sejmiku jest  rękojmią że to ma sens.

  Kto jest przeciw tej formy współpracy, działa na szkodę pszczelarzy a tego pszczelarze nie powinni zapomnieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Małe, acz istotne sprostowanie; rozpadła się rada w skład której wchodziły cztery organizacje będące członkami PZP.  Z inicjatywy p. Kłaka powołano organizację w skład której wchodzą również organizacje spoza PZP.  Deklaracja pomocy ze strony Sejmiku jest  rękojmią że to ma sens.

  Kto jest przeciw tej formy współpracy, działa na szkodę pszczelarzy a tego pszczelarze nie powinni zapomnieć.

Aby uprawdopodobnić wpis kolegi Ateny, chciałbym pokazać dokument który potwierdza powstanie Rady Prezesów Dolnośląskich Organizacji Pszczelarskich. Jest to Protokół z  zebrania założycielskiego tej Rady, co tak usilnie starał się ukryć , jeden z tam obecnych,  pełniący wysoką funkcję wiceprezydenta, w trwającym jeszcze zarządzie PZP. Nie wiadomo, czy powodem jego niechęci , jest osoba Pana Henryka Kłaka, jako inicjatora tej Rady, czy to, że w skład tego zgromadzenia, wchodzą również te organizacje dolnośląskie, które nie są członkami PZP? 

28268994864643155842.jpg

Przedstawiony dokument jest tylko jednym z kompletu jaki otrzymałem. Pozostałe to Uchwała podjęta na tym protokołowanym spotkaniu, i podpisana przez przedstawicieli wszystkich organizacji biorących udział w tym spotkaniu, oraz lista obecności wszystkich biorących w tym spotkaniu członków tych organizacji.

Jak pokazują te dokumenty, nie powiodła się sprawa dyskredytacji osoby prezesa Rejonowego Zrzeszenia Pszczelarzy w Oławie przez członka zarządu PZP. Pozostaje jednak bez odpowiedzi pytanie, z jakich pobudek on to czyni?  Czy chodzi mu tylko o własny wizerunek, czy o niszczenie w zarodku inicjatywy, która może dużo dobrego przynieść pszczelarzom z terenu Dolnego Śląska. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni koledzy i koleżanki. Temat współpracy na szczeblu samorządu terytorialnego, tak konsekwentnie przywoływany tu przez kolegę Atenę zaczyna znajdować coraz większy odzew. Po doniesieniach z Dolnego Śląska, gdzie jako pierwsze pokazały się widoczne tego rezultaty, dziś chcę przekazać kolejne , bardzo obiecujące dowody takiej współpracy na terenie województw Północnej Polski. Pokazują te dokumenty, że taka współpraca może dawać dobre efekty, nie tylko w skali pojedynczego województwa, ale może obejmować znacznie szersze regiony , co pokazują załączone poniżej dokumenty. Ze względów oszczędności miejsca, pokazujemy tylko pierwsze strony dokumentów , znacznie bardziej objętościowych, które powstały właśnie dzięki podjęciem takiej współpracy . Pełna treść tych dokumentów pokazuje , jak rzetelnie jest ona prowadzona, i że można spodziewać się dobrych efektów jakie niewątpliwie będą z niej wynikały dla pszczelarzy z terenów objętych tą współpracą. Chciałbym też dodać, że pojęcie tej współpracy, i dobra atmosfera jej dalszych losów, to też zasługa członków Stowarzyszenia Polanka, wywodzących się z terenów o których mowa. Trzeba o tym napisać , aby było wiadomym, że nasi członkowie, spełniają pozytywną rolę w działalności pszczelarskiej na terenach z których się wywodzą. Należy im się za to duże uznanie.

83400944531536807360.jpg

76284903039906863534.jpg

96692074051161912605.jpg

Pełne wersje tych dokumentów, z których każdy zawiera czasem po kilka stron , godne są poznania i analizy przez tych , którzy chcieli by wykorzystać je jako wzorce do nawiązywania podobnych działań, na własnym terenie.  Zawierają także podpisy i określenia funkcji ludzi, biorących w tym udział. Trudno jednak umieszczać tu pełne ich teksty.

Zainteresowani mogą otrzymać pełne ich wersje , gdyby wyrażali taka chęć.

Tymczasem jeszcze raz z wyrazami uznania, pokazujemy dobre efekty podjętej współpracy.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za pośrednictwem naszego forum, chciałbym podziękować Dolnośląskiemu Urzędowi Marszałkowskiemu czytaj Komisji Rolnictwa za zorganizowanie wspaniałego szkolenia z Apiterapii. Widziałem wielkie zaangażowanie Pana Prezesa Kłaka jako koordynatora w tym pięknym dziele. Z ramienia Polanki było nas 11 osób. 

Frekwencja była 120% i to jest piękne. Szczególne podziękowania kieruje do szanownego prelegenta Pana prof. Artura Stojko, swoją elokwencją, ogromną wiedzą i poczuciem humoru zrobił na mnie niesamowite wrażenie.

Wszyscy uczestnicy otrzymali stosowne potwierdzenie zdobycia wiedzy z apiterapii.

 

Zachęcam wszystkich czytających to forum do zgłaszania w swoim środowisku pszczelarskim potrzeby organizacji szkoleń z apiterapii.

Pozdrawiam uczestników szkolenia

jokaz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, napisz trochę więcej. Program szkolenia, opis materiałów, o ile wzrosłą wasza wiedza - czy czujecie się już na siłach prowadzić usługową działalność tego typu w swoich pasiekach?Rozumiem, że pełna usługa dostępna byłaby u tych pszczelarzy, którzy dysponują tez kawałkiem ziemi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sobotę 18 marca we Wrocławiu odbyło się szkolenie z zakresu Apiterapii wykładowcą był prof. Artur Stojko. W szkoleniu udział wzięło ponad 100 osób z terenu województwa dolnośląskiego w większości pszczelarze. Uważam że takie szkolenie szczególnie potrzebne jest dla pszczelarzy prowadzący sprzedaż bezpośrednią swoich produktów aby mogli klientom udzielać szerszych informacji.

Mam nadzieję że Rada Prezesów Dolnośląskich Organizacji Pszczelarskich późną jesienią zorganizuje kolejne szkolenie gdyż zainteresowanie jest duże

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I już są pewne efekty... 

   Z "bojowego"   rozpoznania mam informacje iż  część uczestników szkolenia wykorzysta świadectwa uczestnictwa w szkoleniu do promocji swoich stoisk z miodem i innymi produktami z ula. Zapewne jedną z pierwszych okazji będzie Święto Kwitnącej Przylaszczki na zamku Grodziec k. Złotoryi.

   Taki sposób postępowania niektórzy nazywają ucieczką do przodu czyli mam atuty, mam z tego zysk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że należy docenić aktywność p. Kłaka, prezesa RZP Oława. Otóż, jako koordynator dolnośląskich organizacji pszczelarskich, spotkał się szefem Funduszu Ochrony Środowiska w celu omówienia form współpracy między tymże urzędem a pszczelarzami.

 Tematami były

    edukacja ekologiczna

    bioróżnorodność i ochrona zapylaczy w ekosystemie

    możliwość uzyskania nisko oprocentowane kredyty dla pszczelarzy na potrzeby produkcji pszczelarskiej.

Kolejna inicjatywa to  propozycja spotkania przedstawicieli organizacji pszczelarskich w Oławie w dniu 25.o4.

   Powiedziałbym krótko, popieram ... Uważam, że są to kroczki ale w dobrym kierunku...

  PS

  też mam zaproszenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego. Jak trudno jest być prorokiem we własnym kraju, pokazuje najlepiej kilka komentarzy jakie ukazały się pod artykułem w Gazecie Oławskiej, do której link był kilkakrotnie na tym forum przywoływany. Ja osobiście też wysoko cenię osobę pana Kłaka i jego inicjatywy. Największych "przyjaciół" kolega Kłak ma wśród ludzi, z którymi jest mu dane działać. W szczególności "pała do niego sympatią" niedawno odeszły były wice-PZP. Walczył o swego pryncypała jak lew, a poległ jak mucha.

Uznając jak najbardziej słuszne inicjatywy kolegi Kłaka, należy też współczuć mu, z jakimi ludźmi musi on współpracować. 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem czy i jakie podjęto inicjatywy współpracy organizacji pszczelarskich z samorządami?   W tym temacie wymiana doświadczeń może wnieść wiele do praktyki.

   Będą odpowiedzi/wypowiedzi???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...